Klubowe Mistrzostwa Świata i walka z upałem

Temperatury podczas dzisiejszych meczów Klubowych Mistrzostw Świata grupy C mają wynieść około 37 stopni Celsjusza. W Nashville, gdzie Boca Juniors zagra z Auckland City o 14:00 czasu lokalnego termometry mają wskazywać 36,7 stopni Celsjusza, natomiast podczas starcia Bayernu z Benficą w Charlotte o godzinie 15:00 lokalnego czasu ma być jeszcze 0,5 stopnia cieplej. Klubowe Mistrzostwa Świata to nie tylko rywalizacja pomiędzy zespołami, ale także walka z upałem.

Klubowe Mistrzostwa Świata nie oszczędzają piłkarzy

Wypowiedź Niko Kovaca na konferencji prasowej przed meczem z Mamelodi Sundowns stała się w mediach popularna. – W tej chwili w tym turnieju widzimy, że kluby z Ameryki Południowej mają dużą przewagę ze względu na warunki, upał. Dla widzów na stadionie jest niesamowicie gorąco. Można więc sobie wyobrazić, jak trudne jest to dla zawodników. W cieniu są 32 stopnie [Celsjusza], więc wyobraź sobie, że w pełnym słońcu, wewnątrz stadionu, musisz dodać 3, 4 lub nawet 5 stopni. To bardzo trudne, szczególnie dla Europejczyków. To nie wymówki, to tylko wyjaśnienie… (…) Dla graczy z Ameryki Południowej jest to łatwiejsze, ponieważ są przyzwyczajeni do takich temperatur – mówił trener BVB, co wielu kibiców odebrało jako próbę usprawiedliwienia słabej gry swojego zespołu w pierwszym meczu KMŚ (0:0 z Fluminense). Kovac w trakcie spotkania z Mamelodi Sundowns polecił rezerwowym zostać w szatni na pierwszą połowę, aby unikali przebywania na słońcu.

REKLAMA

Upał dał już o sobie znać na samym początku turnieju. W trakcie spotkania pomiędzy PSG, a Atletico drugiego dnia Klubowych Mistrzostw Świata temperatura w Los Angeles na Rose Bowl Stadium zbliżała się do 40 stopni Celsjusza.To niemożliwe, strasznie gorąco. Bolały mnie paznokcie, nie mogłem zwolnić ani przyspieszyć. To było niewiarygodne – mówił po meczu gracz Atletico, Marcos Llorente. Wtórował mu także zawodnik ze zwycięskiej drużyny, Vitinha. – O tej porze jest gorąco. Jestem cały czerwony. To było naprawdę trudne. Musimy po prostu starać się zregenerować jak najwięcej, czy to używając butów kompresyjnych, czy leczenia zimnem – powiedział pomocnik PSG.

Niemniej jednak, nie tylko gracze europejskich drużyn skarżą się na wysokie temperatury podczas meczów

Także zawodnikom, o których Niko Kovac mówił, że są przyzwyczajeni do grania w takich warunkach jest ciężko. – Upał zdecydowanie miał dziś wpływ. Nie mogliśmy grać z taką samą intensywnością, jaką pokazaliśmy przeciwko Porto. Musieliśmy zwolnić i kontrolować tempo – tłumaczył pomocnik Palmeiras, Mauricio po meczu z Al-Ahly dla The Athletic. – Dzisiaj było zbyt gorąco, a pora dnia, w której graliśmy, nie pomagała. Zapytałem egipskich piłkarzy, co sądzą o upale i nawet oni powiedzieli, że było gorąco, mimo że są przyzwyczajeni do gry w gorącym klimacie – dodawał inny gracz Palmeiras, Joaquin Piquerez sugerując, że nawet dla piłkarzy z Egiptu temperatury były zbyt wysokie.

Jak kluby próbują się adaptować do warunków?

Wyższe temperatury niż te, w których zespoły normalnie rozgrywają swoje mecze sprawiają, że trenerzy zachodzą w głowę w jaki sposób dostosować piłkarzy do gry w takich warunkach. To, co możemy zaobserwować oglądając spotkania to mniejsza intensywność. Zespoły nie narzucają szalonego tempa, a starają się kontrolować mecz poprzez posiadanie piłki lub oddanie jej przeciwnikowi. Bardzo rzadko obserwujemy skoki pressingowe, a piłkarze wykonują mniej sprintów.

Kluby starają się też dostosować poprzez treningi. Enzo Maresca na konferencji prasowej przed nadchodzącym meczem z Espernace Tunis powiedział, że przy tej pogodzie niemal niemożliwe jest przeprowadzić sesję treningową, więc próbują oszczędzać siły na mecze. Inne podejście stosuje Real Madryt, który w swojej bazie treningowej w Miami umieścił ogrzewane namioty, aby odwzorować piłkarzom warunki meczowe. Podobne rozwiązanie stosuje także już Thomas Tuchel w reprezentacji Anglii, aby przygotować piłkarzy na warunki podczas Mistrzostw Świata w 2026 roku. Pep Guardiola natomiast prowadzi bardzo długie sesje treningowe w pełnym słońcu, a Juventus trenuje w najgorętszych porach dnia, o czym mówił obrońca zespołu, Lloyd Kelly.

Klubowe Mistrzostwa Świata dostosowane do europejskiego widza

Wróćmy do meczu pomiędzy PSG, a Atletico drugiego dnia turnieju. – Było bardzo gorąco, mecz odbywał się o godzinie, do której nie jesteśmy przyzwyczajeni. Lepiej byłoby zagrać o innej porze. Temperatura miała wyraźny wpływ na przebieg meczu. Godzina meczu jest świetna dla europejskiej publiczności, ale cierpią na tym drużyny – mówił Luis Enrique po spotkaniu. FIFA mając na celu jak najlepszą promocję Klubowych Mistrzostw Świata musiała dostosować godziny rozgrywania spotkań do europejskiej publiczności. Z tego powodu pierwszy gwizdek sędziego na wielu obiektach rozbrzmiewa wówczas, gdy upał daje się najbardziej we znaki.

Z 63 meczów, które zostaną rozegrane na Klubowych Mistrzostwach Świata rozpoczęcie ponad połowy (33) zostało zaplanowane pomiędzy godziną 12:00, a 15:00 czasu lokalnego. Po godzinie 18:00 ma odbyć się natomiast średnio niespełna co czwarte spotkanie turnieju. Biorąc pod uwagę, że Klubowe Mistrzostwa Świata są rozgrywane w porze roku, w której dzień jest najdłuższy to czas gry po zachodzie słońca jest bardzo niewielki.

FIFA zaskoczona

Dla Stanów Zjednoczonych to druga z trzech wielkich imprez piłkarskich, które mają przeprowadzić w przeciągu trzech kolejnych lat. Przed rokiem organizowali Copa America, obecnie Klubowe Mistrzostwa Świata, a kulminacją będzie przyjęcie zespołów i kibiców na Mistrzostwa Świata, które organizują razem z Kanadą i Meksykiem latem przyszłego roku. Już na Copa America upały były gorącym tematem. Podczas meczu Peru z Kanadą sędzia liniowy pod koniec pierwszej połowy zasłabł. Był również incydent z Ronaldem Araujo, który musiał zostać zmieniony w przerwie spotkania z powodu odwodnienia.

FIFA mierzyła się również z podobnym problemem przed organizacją Mistrzostw Świata w Katarze. Podjęto natomiast decyzję o przesunięciu turnieju na listopad i grudzień, argumentując, że w okresie letnim temperatury w Katarze są zbyt wysokie, aby przeprowadzić wówczas największą futbolową imprezę. Nieograniczony budżet państwa z Bliskiego Wschodu pozwolił ponadto zbudować zadaszone, klimatyzowane stadiony, dzięki czemu – mimo lokalizacji turnieju budzącej wątpliwości nie tylko natury etycznej – zawodnikom zostały zapewnione komfortowe warunki do gry, a turniej stał na wysokim poziomie.

REKLAMA

Obiekty w Stanach Zjednoczonych nie zostały jednak przystosowane z myślą o komforcie piłkarzy. Ze stadionów, na których będzie rozgrywany mundial jedynie Mercedes-Benz Stadium w Atlancie ma zamykany dach, dzięki czemu zawodnicy mogą być chronieni przed promieniami słonecznymi. Są również obiekty, które mają częściowo zamykany dach, ale pozytywne skutki takiego rozwiązania mogą odczuć kibice, a nie gracze znajdujący się na murawie. Przy dostosowaniu godzin rozgrywania meczów do europejskiej publiczności możemy przygotować się, że narzekania na upały podczas przyszłorocznego mundialu będą codziennością.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    109,406FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ