Jak donosi dziennikarz Santi Aouna z „footmercato”, OGC Nice jest zainteresowane wypożyczeniem Kepy Arrizabalagi z Chelsea. Francuski klub po odejściu Waltera Beniteza poszukuje wartościowego bramkarza, który miałby powalczyć o pierwszy skład z Marcinem Bułką. Jeszcze wczoraj twierdzono, że to Polak szykowany jest do roli podstawowego golkipera. Tymczasem Aouna zasugerował dziś, że sytuacja nie jest tak komfortowa dla 22-latka urodzonego w Płocku. Czy Arrizabalaga popsuje plany Bułki?
Kepa Arrizabalaga od 2018 roku reprezentuje barwy Chelsea
Mimo, że jego transfer z Athletic Bilbao kosztował aż 80 milionów euro, nigdy nie zdołał potwierdzić opinii jednego z najbardziej utalentowanych bramkarzy świata. Do dziś w barwach „The Blues” rozegrał 123 spotkania. W ostatnim czasie były to głównie występy na poziomie Pucharu Ligi czy Pucharu Anglii. Tak naprawdę nie znamy podejścia Hiszpana do jego ograniczonej roli. W październiku skończy 28 lat. Jego kontrakt z Chelsea będzie obowiązywał jeszcze przez trzy sezony, ale nie słyszeliśmy zbytnio jego próśb o wypożyczenie do klubu, w którym mógłby regularnie grać. Na ten moment jest tylko i aż luksusowym rezerwowym.
Nie sposób przewidzieć jak zareaguje na ofertę OGC Nice. Możemy jednak spodziewać się, że Francuzi rzeczywiście poszukają tymczasowego rozwiązania w kontekście obsady bramki. Doświadczony golkiper na roczne wypożyczenie na wypadek, gdyby Bułka nie spełnił pokładanych oczekiwań? Tak, to bardzo możliwy scenariusz. Problem w tym, że jeśli Polak chce się rozwijać, a Nicea wierzy w jego talent, nie powinna odstawiać go od gry na kolejny rok. Wiele zależeć może także od podejścia Chelsea. Czy będą zainteresowani oddaniem Kepy na roczne wypożyczenie, bez możliwości wykupienia jego kontraktu przez OGC Nice? A może postawią krzyżyk na bramkarzu, dając zielone światło na potencjalną sprzedaż?
Pomysł sprowadzenia Arrizabalagi może napotkać jeden, zasadniczy problem. W tym momencie nie sposób przewidzieć kto poprowadzi Niceę w kolejnym sezonie. Trener Christophe Galtier z dnia na dzień wydaje się być coraz bliższym związania z PSG. Czy jego następca postawi na Bułkę, czy też uzna, że klub potrzebuje kogoś o mocniejszym nazwisku jak wspomniany Hiszpan?