Atakan Karazor jest kapitanem VfB Stuttgart. 27-letni defensywny pomocnik ma za sobą udany sezon 2023/24, po którym coraz częściej wspominano o powołaniu piłkarza wicemistrza Niemiec do kadry narodowej. Karazor musiał jednak zdecydować czy będzie czekać na angaż w reprezentacji Niemiec czy też zdecyduje się na grę dla Turcji. Mimo że zawodnik urodził się i wychował w kraju naszego zachodniego sąsiada, jego korzenie umożliwiają mu występy także dla kadry Ay-Yıldızlılar. Karazor ostatecznie podjął decyzję o reprezentowaniu Turcji, ale… Nie znalazł się w kadrze meczowej na dzisiejsze spotkanie przeciwko Czarnogórze.
Jak donosi dziennikarz Yağiz Sabuncuoğlu, 27-latek został pominięty przez selekcjonera Vincenzo Montellę z powodu obaw przed reakcją tureckich kibiców. Karazor w 2022 roku został aresztowany podczas wakacji na Ibizie pod zarzutem napaści seksualnej na 18-latkę. Po zapłaceniu kaucji pozwolono mu opuścić areszt i powrócić do Niemiec. Sprawa do dzisiaj nie doczekała się jednak wyjaśnienia.
Karazor wybrał Turcję, Turcy… Nie chcą Karazora
Gdy wydawało się, że opinia publiczna zapomniała o sprawie sprzed 2 lat, do tematu wróciły tureckie media. Kapitan VfB Stuttgart został określony w niezbyt elegancki sposób, tak jakby jego wina była niepodważalna. Najwyraźniej część tureckich dziennikarzy i kibiców postawiła wyrok wcześniej niż odpowiednie służby. W ostatnich dniach zastanawiano się, czy ktoś o wątpliwej reputacji powinien dostać szansę reprezentowania kadry narodowej. Selekcjoner Vincenzo Montella uznał najwyraźniej, że najlepszym rozwiązaniem będzie przeczekanie tematu. Atakan Karazor nie zagra dzisiaj przed turecką publicznością, która mogłaby potraktować go niezwykle surowo. Prawdopodobnie debiut w narodowych barwach odbędzie się podczas jednego ze spotkań wyjazdowych.
Oczywisty paradoks sytuacji polega na tym, że kapitan Stuttgartu łączony był z reprezentacją Niemiec, a Julian Nagelsmann miał komplementować jego grę. Karazor mimo to postawił na Turcję i… Możliwe że nie wyjdzie na tym dobrze.