Zaledwie trzech tygodni potrzebował Kamil Semeniuk na to, by zostać wybranym najbardziej wartościowym zawodnikiem weekendu we włoskiej ekstraklasie. Wicemistrz świata sprzed kilkunastu dni w znakomitym stylu rozpoczął swój włoski sen pod okiem byłego selekcjonera reprezentacji Polski Andrei Anastasiego w Sir Safety Susa Perugii.
Najlepszy zawodnik minionego sezonu ligowego, według CEV rozegrał do tej pory we Włoszech dwa mecze
W pierwszym ponad dwa tygodnie temu zdobył 10 punktów przeciwko Monzie, grając przy tym ze skutecznością w ataku wynoszącą ponad 90% (!). W drugim — kilka dni temu — poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa nad groźną Weroną, zdobywając przy tym 15 „oczek”, w tym aż trzy w polu serwisowym. To właśnie za mecz z drużyną Radostina Stojczewa nasz zawodnik wybrany został MVP całego włoskiego weekendu.
Semeniuk to bez dwóch zdań najlepszy transfer minionego lata we włoskiej ekstraklasie
Były zawodnik Grupa Azoty ZAKS-y Kędzierzyn-Koźle udowadnia, że przeprowadzka na Półwysep Apeniński nie pozbawiła go kosmicznej dyspozycji, jaką prezentował w ostatnich dwóch sezonach w PlusLidze. Sama Perugia, w której występuje nasz drugi reprezentant Wilfredo Leon, nowy sportowy etap w życiu Semeniuka, to jeden z najpoważniejszych kandydatów do zgarnięcia krajowego mistrzostwa oraz triumfu w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Prowadzony przez charyzmatycznego Gino Sirciego klub ma również apetyt na Klubowego Mistrzostwa Świata, w których „Block Devils” zastąpią mistrza Polski ZAKS-ę.
Autor: Jakub Balcerzak
Kibiców siatkówki zapraszamy na Merytoryczne Forum Siatkarskie.