Jak Robert Lewandowski może pomóc Barcelonie wrócić na szczyt

Stało się – po niezwykle długiej i męczącej sadze transferowej, Robert Lewandowski dopiął swego i zamienił Bayern Monachium na FC Barcelonę. Po newsach od T. Włodarczyka i F. Romano o przenosinach polskiego napastnika, piłkarski świat zupełnie oszalał. Spróbujmy jednak opanować nieco emocje i przyjrzeć się zmianie klubu przez Polaka z szerszej perspektywy.

Barca poszła „va banque

Zacznijmy od samej aktywności FC Barcelony na rynku transferowym podczas trwającego, letniego okienka. W ostatnich tygodniach działacze klubu z Katalonii dokonali kilku naprawdę znaczących ruchów. Podpisani zostali m.in. Franck Kessie oraz Andreas Christensen. Ousmane Dembele podpisał nowy kontrakt do 2024 roku. Do tego wszystkiego, Barca pozyskała brazylijskiego skrzydłowego Raphinhę z Leeds United, za blisko 70 mln euro.

REKLAMA

To już wyglądało naprawdę imponująco i mogło budzić spory entuzjazm po stronie kibiców FC Barcelony. W pewnym momencie, można było wręcz dojść do wniosku, że jeśli Duma Katalonii wydaje tyle pieniędzy na inne transakcje, to znaczy że ściągniecie Roberta Lewandowskiego może się ostatecznie nie powieść. A jednak, nic z tych rzeczy. Genialna postawa Mateu Alemany’ego, dyrektora sportowego Blaugrany, sprawiła że udało się sprowadzić na Camp Nou nie tylko wielu wspomnianych wcześniej wartościowych piłkarzy. Barcelona uzyskała ostateczne porozumienie z Bayernem i uzgodniła transfer Roberta Lewandowskiego, dokonując tym samym najgorętszego zakupu tego lata. Barca mimo wielu problemów finansowych nie odpuściła, poszła „va banque” i pozyskała dla siebie gwiazdę najwyższego formatu.

Nowa twarz wielkiego projektu

Od momentu, kiedy Xavi przejął rolę trenera FC Barcelony wiadomo było, że klub chce stopniowo odświeżać cały zespół i jego zszargany w ostatnich latach wizerunek. A kiedy chcesz przeprowadzić w swoich szeregach tak drastyczne zmiany, potrzebujesz również swego rodzaju ambasadora tychże zmian. I Robert Lewandowski był pod tym względem chyba najlepszą możliwą opcją na rynku. Człowiek o znakomitym, globalnym wizerunku, posiadający wielomilionowe grono fanów z całego świata. Jeden z najlepszych zawodników na świecie, piłkarz o zwycięskiej mentalności, tytan pracy który swoim doświadczeniem z pewnością wzbogaci drużynę.

Spotify, które zgodziło się na kolosalną współpracę z Barceloną, również zyska wielce rozpoznawalną twarz. Nie zapominajmy o liczbie fanów Barcy w samej Polsce – fanbase hiszpańskiego klubu w naszym kraju jest przeogromny, a będzie tylko większy. Zapewne wielu z was już w tym momencie planuje zamówić koszulkę Barcelony z nazwiskiem reprezentanta Polski, co świadczy o potędze Lewego. Pod kątem marketingowym, ściągnięcie Roberta Lewandowskiego to absolutny strzał w dziesiątkę. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości.

Brakujący element układanki

W Barcelonie brakowało golleadora z krwi i kości właściwie od czasu odejścia Luisa Suareza do Atletico Madryt. Wiadomo, sercem i płucami Barcy wciąż był jeszcze wtedy Leo Messi, ale nawet mimo jego obecności Duma Katalonii cierpiała na braku skutecznego napastnika. Zadaniu nie podołał Antoine Griezmann, Memphis Depay również nie do spełnił pokładanych w nim oczekiwań. Aubameyang miał oczywiście swoje momenty, ale to nadal nie ten poziom co Lewy. Ekipa z Camp Nou bez dwóch zdań potrzebowała rasowego wykończeniowca, gwaranta konkretnej liczby bramek. I tu ponownie Robert Lewandowski wydaje się spełniać wszystkie wymagane kryteria. To w końcu zawodnik, który przez ostatnich 7 sezonów nie zszedł poniżej 40 bramek na sezon. Takiego napastnika chciałby mieć każdy topowy klub.

Zaszczepić zwycięską mentalność

Oprócz wspomnianej skuteczności w ofensywie, FC Barcelonie od kilku sezonów brakowało również konsekwentnej, zwycięskiej postawy. Mówię tu o mentalności, jaką dysponował Real Madryt, czy właśnie Bayern Monachium, który 2 lata temu zdemolował Barcę 8:2. „Bawarski walec” – takie określenie w kontekście Bayernu stało się niezwykle popularne. Wszyscy zapewne doskonale znacie słynne relacje zdjęciowe, prezentujące ogromne transformacje zawodników bawarskiej drużyny. Potężny Bayern prężący muskuły na czele z Leonem Goretzką czy właśnie Lewym. Teraz podopieczni Xaviego będą mieli okazję przyjrzeć się wielkiemu profesjonaliście z bliska i poszukać w nim inspiracji.

Tym młodym, utalentowanym graczom nie brakuje umiejętności, techniki, czy chęci. Oni potrzebują właśnie kogoś takiego jak Robert Lewandowski – gościa, który zdobył w piłce klubowej już wszystko co tylko się dało. Polak będzie mógł im pokazać, co to znaczy tytaniczna praca i dążenie do sukcesu za wszelką cenę. To tak naprawdę szansa przede wszystkim na odpowiednie ukierunkowanie psychiki chłopaków, którzy mają w sobie ten głód wygrywania, ale potrzebują w tym wszystkim lidera. I Polski napastnik takim właśnie liderem najprawdopodobniej zostanie.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,718FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ