Raków Częstochowa w samej końcówce sezonu 2021/22 stracił fotel lidera Ekstraklasy, a w konsekwencji tytuł mistrzowski na rzecz Lecha Poznań, ale w klasyfikacji najlepszych strzelców Ekstraklasy to piłkarz Rakowa zwyciężył z graczem Kolejorza. Dwa gole w spotkaniu z Lechią Gdańsk sprawiły, że to Ivi Lopez został królem strzelców najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Hiszpan sezon kończy z 20 trafieniami.
20 goli – Ivi Lopez (Raków Częstochowa)
18 goli – Mikael Ishak (Lech Poznań)
18 goli – Karol Angielski (Radomiak Radom)
Sytuacja z Lopezem jest o tyle ciekawa, że mówimy przecież o ofensywnym pomocniku, który oczywiście ma bardzo duży udział w finalizowaniu akcji, ale nie jest typowym snajperem odpowiedzialnym za strzelanie goli. Bez cienia wątpliwości, Ivi jest jednym z filarów wicemistrzowskiego sukcesu Rakowa. Można jedynie zastanawiać się, jak zespół z Częstochowy poradziłby sobie bez Hiszpana.
Dodajmy również, że poza 20 golami zaliczył także 7 asyst i co ciekawe – rozegrał „tylko” 80% możliwego czasu gry. Jak wylicza portal sofascore.com, Lopez zajmuje drugie miejsce w Ekstraklasie (za Josue) pod względem akcji bramkowych wykreowanych kolegom. Mamy więc do czynienia z piłkarzem strzelającym, ale także kreującym sytuacje.
Warto również zauważyć, że ostatnim polskim królem strzelców w Ekstraklasie był Marcin Robak w sezonie 2016/17. Ivi Lopez stał się również trzecim Hiszpanem, który zdobywa koronę najlepszego snajpera. Wcześniej dokonywali tego Carlitos (rozgrywki 2017/18 – 24 gole) oraz Igor Angulo (2018/19 – 24 gole).