Idźcie precz! 5 grzechów głównych polskiej reprezentacji

Nikt tak nie umie obrzydzać futbolu jak piłkarska reprezentacja Polski. Piłka nożna jest przecież pięknym sportem, w którym biedny potrafi upokorzyć bogatego, a giganci nierzadko upadają przed słabeuszami. Czy jednak którykolwiek kibic biało-czerwonych wierzy, że mamy drużynę zdolną do odnoszenia sukcesów? Oglądanie gry naszych rodzimych kopaczu od dłuższego czasu jest formą sadyzmu i zakłamywania rzeczywistości. Nic tu nie wygląda tak, jak powinno.

#1 Co selekcjoner, to niewypał

Gdy piszę ten tekst, reprezentacja Polski przegrywa z Finlandią. Być może, w momencie jego czytania Michał Probierz nie jest już selekcjonerem kadry narodowej. To raczej prawdopodobny scenariusz, w końcu od czasu odejścia Adama Nawałki trenerzy przychodzą i odchodzą. Coraz częściej odbywa się to w atmosferze skandalu. Jeden olał Polskę, gdy dostał lepszą finansowo ofertę z Brazylii. Drugi wplątał się w gównoburzę związaną z mundialową premią i tak bardzo stracił wizerunkowo, że musiał odejść. Inny dwa dni przed ważnym meczem eliminacyjnym postanowił uderzyć w największą gwiazdę reprezentacji, odbierając jej opaskę kapitana.

REKLAMA

Czy naprawdę PZPN nie może znaleźć gościa, który nie będzie generował gigantycznych kontrowersji, tylko po prostu wykona swoją robotę? Zatrudniając Czesława Michniewicza, od początku było oczywiste, że media wyciągną temat 711 połączeń do Fryzjera, a Michał Probierz będzie szufladkowany jako kumpel prezesa. Obu uważam za dobrych trenerów, ale zdaję sobie sprawę, że są osobami budzącymi skrajne emocje. A to w momentach kryzysu nie może skończyć się dobrze.

#2 Reprezentacja ma kapitana, nie ma wodza

Tak, uważam Roberta Lewandowskiego za słabego kapitana. Przy każdej kontrowersji związanej z kadrą narodową wycofywał się w cień, unikając odpowiedzialności. Jasne, być może życzeniowo podchodzę do tematu, a opaska kapitana rzeczywiście znaczy niewiele. Zbyt dużo jednak wokół polskiej reprezentacji niedomówień, a ktoś taki jak kapitan powinien jasno ucinać wątpliwości. Okazywać solidarność z selekcjonerem, albo mieć odwagę powiedzieć, że trener się nie nadaje. Mieć autorytet wśród kolegów, dziennikarzy i kibiców. Prowokowanie swojego szkoleniowca piosenkami Sylwii Grzeszczak, sekundy ciszy przy pytaniach dziennikarzy, niejednoznaczne wypowiedzi… To jakaś dziecinada, której nie jestem w stanie zrozumieć.

Być może przyzwyczaiłem się do innych czasów. Takich, w których sportowcy mówili to co myślą – a nie brnęli w propagandowe gadki. Słuchając konferencji reprezentacji Polski, łapię się za głowę. Rozumiem, że Panowie mają za zadanie po prostu kopać w piłkę, ale część wypowiedzi to tandetne lanie wody, marnowanie czasu dziennikarzy i kibiców. Piotr Zieliński mógł olać ostatnią konferencję, gdyby zamiast niego odpowiedzi udzielała sztuczna inteligencja, byłoby z pewnością ciekawiej. Napiszę więcej, liczyłem, że decyzja Probierza o pozbawieniu Lewandowskiego opaski kapitana, wykrzesa żar wśród reszty kadrowiczów. Tymczasem okazało się, że zawodnicy odcinają się od tematu, co złego to selekcjoner, ale oczywiście tego też nikt otwarcie nie powie.

#3 Reprezentacja, której nikt się już nie boi

Finlandia na przestrzeni ostatnich 14 miesięcy wygrała jeden mecz — przeciwko Malcie. Wróć, właśnie pokonała kolejnego cieniasa — reprezentację Polski. Mamy podobno wybitnych bramkarzy, których zazdrości nam cały świat, ale w tak ważnym meczu Łukasz Skorupski musiał popełnić błąd. Potem dwóch Finów bez większego problemu ogrywa dwóch defensorów z Premier League, a gola strzela nam napastnik Cracovii.

Albania, Mołdawia, Finlandia. Reprezentacja Polski nie przegrywa z piłkarskimi potęgami, tylko przeciwnikami, którzy po prostu grają ambitnie i nie popełniają prostych błędów. Tego samego nie można napisać o biało-czerwonych. Rywale wiedzą już jak grać przeciwko Polakom i czytają nas jak otwartą książkę. Wiedzą, że wcześniej czy później nasi piłkarze coś „odwalą”, a potem nie będą w stanie odwrócić losu meczu. Tak na marginesie, ostatnie spotkanie, w którym jako pierwsi traciliśmy gola, a mimo to wygraliśmy, miało miejsce ponad 3 lata temu.

#4 Mentalnie nie dojeżdżamy

W końcówce meczu z Finlandią doszło do akcji reanimacyjnej na trybunach. Spotkanie przerwano na kilkanaście minut. Michał Probierz mógł podbudować swoich podopiecznych, zmotywować ich do walki o remis. Przez chwilę wierzyłem nawet naiwnie, że rzucimy się na rywala, nie mając nic do stracenia. Mam jednak nieodparte wrażenie, że 35-letni Teemu Pukki zaliczył w końcówce więcej sprintów niż wszyscy nasi ofensywni gracze razem wzięci, a najciekawszy rajd przeprowadził Robert Ivanov — były piłkarz Warty Poznań. Właśnie w takich momentach potrzeba odwagi. Nie skłamię, pisząc, że Probierz miał na zgrupowaniu dwóch piłkarzy, którzy potrafią zrobić różnicę, indywidualnie stworzyć decydującą akcję. Jednym jest Nicola Zalewski, drugim był Kamil Grosicki.

#5 Mamy słabych piłkarzy i duże mniemanie o sobie

Czas spojrzeć prawdzie w oczy — polscy piłkarze znaczą coraz mniej w Europie, a tych odgrywających jakąkolwiek rolę w silniejszych ligach można policzyć na palcach jednej ręki. Wystarczy, że ktoś kilka razy kopnie prosto piłkę, a już staje się bohaterem polskich dziennikarzy, by następnie przepaść bez śladu. Uważamy się, za lepszą piłkarsko nację, tymczasem polscy napastnicy (wyłączając Roberta Lewandowskiego) znaczą mniej w Europie niż w niezbyt pozytywnych dla polskiego futbolu latach 90.

Smutny obrazek polskiej piłki. W czołowych ligach Europy znaczymy coraz mniej

REKLAMA

Piłkarsko zaliczyliśmy gigantyczny regres i nie opowiadajmy bajek o dwóch Polakach w finale Ligi Mistrzów, skoro obaj wiosną odgrywali w Interze role drugoplanowe. Podstawowe miejsce w reprezentacji ma Jakub Kamiński, którego statystyki w Bundeslidze właściwie mówią wszystko. Reprezentacja przepełniona jest piłkarzami, którzy coś tam potrafią, ale w skali Europy są w „dolnej strefie stanów średnich” i pewnego poziomu nigdy nie przeskoczą. Spójrzcie na kadrę, kto w perspektywie ostatnich 2-3 lat zrobił postęp? Stoją w miejscu, a chcą skakać wysoko. Tak się nie da.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    109,158FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ