Działacze Bayeru Leverkusen oraz trener Xabi Alonso planują kadrę drużyny na sezon 2024/25. W tym momencie najbliższy odejścia z zespołu wydaje się Jeremie Frimpong, który posiada w swojej umowie z Aptekarzami klauzulę odstępnego wartą około 40 mln euro. Przyszłość 23-latka to nadal niewiadoma, jednak mistrzowie Niemiec mieli już znaleźć potencjalnego następcę Holendra. Jest nim Yan Couto z Girony.
Yan Couto za Jeremie Frimponga. Transfer 1:1?
Portal fussballtransfers.com powołując się na goal.com oraz brazylijski TNT Sports łączy 21-letniego Brazylijczyka z możliwością angażu w Leverkusen. Yan Couto w 2020 roku trafił do Manchesteru City z Coritiby, jednak Pep Guardiola nie widział w nim kandydata do gry w pierwszym zespole Obywateli. Brazylijczyk był więc wypożyczany do Girony, Bragi oraz ponownie Girony i tylko raz znalazł się w kadrze meczowej Manchesteru City. Miało to miejsce w 2021 roku podczas spotkania o Tarczę Wspólnoty z Leicester. Yan Couto przesiedział wówczas cały mecz na ławce rezerwowych.
W sezonie 2023/24 stał się drugim najlepszym asystentem (8 ostatnich podań) drużyny prowadzonej przez Michela. Couto notuje również świetne statystyki udanych dryblingów na mecz (13. miejsce w całej LaLiga). To przykuło uwagę mocniejszych ekip, a media luźno łączyły zawodnika z Realem Madryt oraz Juventusem. Wątek Bayeru Leverkusen jest jednak pierwszym tak konkretnym i podawanym przez kilka źródeł. Powtórzmy jednak, Aptekarze przystąpią do rozmów na temat transferu Brazylijczyka dopiero wtedy, gdy odejście Frimponga będzie przesądzone. Na ten moment to tylko i wyłącznie szukanie alternatywy.
Dziennikarze wspomnianego fussballtransfers.com twierdzą, że Brazylijczyk jest zawodnikiem o podobnej charakterystyce co Holender. Jeśli do Leverkusen wpłynie oferta aktywująca klauzulę odejścia, Bayer może ruszyć po piłkarza wypożyczonego do Girony. Yan Couto mógłby kosztować około 40-45 mln euro. Manchester City nie wiąże co prawda przyszłości z prawym obrońcą, jednak zamierzają zarobić na swoim zawodniku. Inna kwestia, że Brazylijczykowi został już jedynie rok kontraktu z angielskim klubem i City mogą zostać zmuszeni do obniżenia swoich oczekiwań.