Górnik Zabrze robi miejsce? Zagrał 6 spotkań w tym sezonie, może odejść

Górnik Zabrze wciąż intensywnie pracuje nad sprowadzeniem nowego środkowego napastnika. Według doniesień Piotra Koźmińskiego z Goal.pl, jednym z kroków w tej układance może być wypożyczenie Theodorosa Tsirigotisa do Polonii Bytom.

23-letni Tsirigotis trafił do Zabrza latem tego roku jako wolny zawodnik. W poprzednim sezonie błyszczał w ojczyźnie – w barwach drugoligowego Iraklisu zdobył aż 22 bramki. Gdy Górnik ogłaszał jego angaż, pisaliśmy: Ma za sobą sezon życia, z pewnością nie narzekał na brak chętnych na jego zatrudnienie, a mimo to skusił się na ofertę występów przy Roosvelta. W Zabrzu liczono, że będzie podobnie skuteczny jak w barwach Iraklisu, jednak początek rozgrywek 2025/26 to w jego wykonaniu sześć rozegranych spotkań bez strzelonego gola. Choć Grek trzy razy znalazł się w wyjściowej jedenastce, nie potwierdził na razie, że może być realnym wzmocnieniem ofensywy Górnika. Wygląda na to, że cierpliwość względem piłkarza, który miał stanowić o sile ataku śląskiej drużyny, jest niewielka.

REKLAMA

Górnik Zabrze robi miejsce dla nowego napastnika?

Jeśli wierzyć doniesieniom medialnym, w klubie zaczęły się rozmowy o jego wypożyczeniu. Polonia Bytom, która chętnie przyjęłaby takiego zawodnika, mogłaby sporo zyskać na takim ruchu. W ostatnich dniach pojawiły się tak ze plotki o zainteresowaniu Wieczystej Kraków Luką Zahoviciem. Trudno nie odnieść wrażenia, że temat został rozdmuchany, po czym szybko zamieciono go pod dywan. Kibice Górnika Zabrze mogą czuć spory mętlik. Miał być nowy napastnik, tymczasem pojawiają się doniesienia o odejściu dwóch innych. O co tutaj chodzi? Na dziś możliwe są dwa rozwiązania:

  1. Brak transferu – temat nowego napastnika jeszcze przez chwilę będzie podgrzewany w mediach, ale finalnie ruchu nie będzie. Gdybyśmy mieli dziś bawić się w typowanie, to jest to najbardziej prawdopodobny scenariusz.
  2. Nowe wzmocnienie – Górnik Zabrze dopnie transfer środkowego napastnika (którego personalia nie są jeszcze znane), a wtedy Tsirigotis (lub Zahović) odejdzie, by zrobić miejsce dla nowego zawodnika.

Jedno jest pewne – w Zabrzu nikt nie chce ryzykować kolejnego sezonu z problemem skuteczności. Dlatego najbliższe kilkanaście godzin może być kluczowe dla ofensywy Górnika. Nie wyobrażamy sobie bowiem, by zespół szukający wzmocnień ataku jednocześnie odsyłał jednego z napastników. To mija się z celem. Tsirigotis wypożyczony do Polonii Bytom? Okej, ale to musi wiązać się z pozyskaniem innego snajpera. W przeciwnym wypadku pozostanie czekanie, aż któryś z napastników po prostu zacznie trafiać do siatki.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    112,179FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ