Goncalo Feio kończy pracę! Trwała… 23 dni

Goncalo Feio nie jest już trenerem USL Dunkerque. Jak poinformował francuski klub w lakonicznym komunikacie prasowym, umowa portugalskiego trenera została rozwiązana za obopólną zgodą.

Portugalczyk został ogłoszony trenerem Dunkerque ledwie 23 dni temu. Francuskie media nie mogły nachwalić się jego dokonań z Legią Warszawa, przewidując, że wybór jego osoby musi być strzałem w dziesiątkę. Skąd więc tak szybka decyzja o zakończeniu współpracy? Dziennikarze L’Equipe sugerują niezadowolenie z warunków, jakie Goncalo Feio zastał u swojego nowego pracodawcy. Wersja oficjalna to powody osobiste. Faktem jest jednak, że 35-latek odszedł przed poprowadzeniem zespołu w chociażby jednym oficjalnym spotkaniu.

REKLAMA

Źródła z Francji oszczędnie opisują zaskakującą sytuację. Wygląda jednak na to, że nie mamy do czynienia ze zwolnieniem (co insynuują polscy „dziennikarze”). To Feio sam zrezygnował z pracy we Francji. Warto dodać, że jego były już zespół przegrał wczoraj sparingowy pojedynek z Boulogne-sur-Mer i to aż 1:5. Oczywiście, są to jedynie domysły. Wydaje się jednak prawdopodobne, że Portugalczyk poczuł, że projekt, w który chciał się zaangażować, nie jest dla niego odpowiedni na obecnym etapie kariery trenerskiej. Były szkoleniowiec Legii i Motoru Lublin miał przed sobą ciekawą przygodę w Ligue 2. Ostatecznie z szumnie zapowiadanej współpracy niewiele wyniknęło.

Pozostaje życzyć, by odejście z USL Dunkerque rzeczywiście wynikało z ambicji trenera, a nie kłopotów osobistych. Jasne, łatwo dzisiaj nabijać się z Feio, wokół którego znowu namnożyło się kontrowersji, ale radzimy spokojnie poczekać na dalszy rozwój wypadków. Póki co wiadomo niewiele…

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    110,480FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ