Na ten dzień w Katowicach czekano aż 19 lat. Miejscowy GKS nareszcie wrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej. Nic więc dziwnego, że przy pełnych trybunach (6720 widzów) na Bukowej było istne piłkarskie i kibicowskie święto. Było przynajmniej na początku, ponieważ już w pierwszej połowie skutecznie popsuli je kibicom „GieKSy” gracze Radomiaka.
Rocha razy dwa
Po graczach obu ekip widać było chęć do gry i jak najszybszego otworzenia wyniku. W 10. minucie Borja Galan mógł dać radość miejscowym kibicom, ale Maciej Kikolski kapitalnie sparował piłkę na korner. Równo po kwadransie gry z bramki mógł cieszyć się Rafał Wolski, który dostał piłkę w polu karnym, ale minimalnie przeniósł ją nad poprzeczką. Chwilę później niewiele obok słupka futbolówkę z główki posłał Leonardo Rocha.
Widać było, że GKS oddał pole Radomiakowi, a ten po kilku mniej udanych próbach wreszcie zrobił użytek ze swojej przewagi. Joao Peglow dorzucił piłkę na głowę Leonardo Rochy, a Portugalczyk w swojej drugiej dogodnej okazji był już bezbłędny i Radomiak od 25. minuty był na prowadzeniu. GKS nie wyciągnął wniosków i dalej nienależycie pilnował Rochę. Napastnik Radomiaka dostał piłkę od Jana Grzesika i w polu karnym miał czas, aby odwrócić się i wpakować piłkę do siatki katowiczan.
Piękna bramka nie pomogła w gonitwie
Po powrocie na boisko gospodarze byli zmuszeni do tego, aby zagrać bardziej ofensywnie i więcej atakować. Radomiak był jednak na to przygotowany i konsekwentnie oddalał zagrożenie ze strony „GieKSy”.
Katowiczanie byli jednak zupełnie bezradni wobec dobrze zorganizowanego bloku obronnego Radomiaka. Goście w drugiej odsłonie skupili się typowo na obronie korzystnego wyniku i udawało im się to do 82. minuty. Wtedy w zamieszaniu w polu karnym i tuż przed nim najlepiej odnalazł się Mateusz Marzec, który oddał piękny i co najważniejsze celny strzał na bramkę Radomiaka.
GKS o pierwsze ligowe punkty powalczy zatem na wyjeździe w sobotę 27 lipca. Rywalem katowiczan będzie Stal Mielec. Radomiak również w sobotę będzie mierzyć się na własnym obiekcie z Jagiellonią Białystok.
GKS Katowice – Radomiak Radom 1:2 (Marzec 82′ – Rocha 25′, 38′)
aut. Jakub Barabasz