Fiorentina ściągnie do siebie piłkarza Manchesteru United?

Fiorentina nie ustaje we wzmocnieniach swojej defensywy. Po ściągnięciu bezrobotnego od roku Davida de Gei, Nicolasa Valentiniego (do klubu trafi dopiero w styczniu) oraz zakupie Marina Pongracicia, zespół Raffaele Palladino planuje zarzucić swe sieci na kolejnego środkowego obrońcę.

Tego lata z włoskim klubem pożegnał się Nikola Milenkovic, przez lata podstawowy defensor drużyny. Miał w przyszłości dać mu sporo zarobić, czego jednak nie zrobi. Jeszcze w grudniu 2018 roku wyceniany był przez transfermarkt na 35 milionów euro. Niedawno odszedł jednak do Nottingham Forest za 14,3 mln euro. 26-latek nie spełnił więc pokładanych w nim nadziei. Był jednak cały czas podstawowym piłkarzem ósmego zespołu Serie A. Potrzebne było uzupełnienie brakującej po nim luki w obronie.

REKLAMA

Fiorentina celuje w europejskie puchary

Klub ściągnął Marina Pongracicia za niewiele większe pieniądze. Chorwat rok temu został wykupiony przez Lecce po wypożyczeniu, a jego dobra forma przekuła się na transfer do lepszego zespołu. W styczniu 2025 roku defensywa zostanie wzmocniona kolejnym stoperem, tym razem z Boca Juniors. Nicolas Valentini, 23-latek przejdzie do klubu po wygaśnięciu kontraktu. Tego lata jednak udało się zakontraktować, postać bardzo dobrze znaną na całym świecie. Mowa o De Gei, który kilka lat temu łączony był z transferem do samego Realu Madryt. Hiszpan zaliczył jednak spory zjazd, przy tym mając na tyle wysokie oczekiwania finansowe, że przez rok nie mógł znaleźć nowego pracodawcy. Dziś wydaje się jednak, że swojemu niechcianego w Manchesterze koledze może znaleźć wspólnego.

Victorowi Lindelofowi wygasa po obecnym sezonie kontrakt. W Manchesterze nikt z nim przyszłości nie wiąże. Najlepszymi dowodami na to było przedłużenie umowy z emerytowanym Jonnym Evansem, oraz zakupy Leny’ego Yoro i Matthijsa de Ligta. Szwedzki obrońca w poprzednim sezonie zagrał w 28 spotkaniach dla United. Można jednak przypuszczać, że gdyby nie liczne kontuzje w zespole, to miałby on ich znacznie mniej na swoim koncie. Często łatał bowiem braki nawet jako lewy obrońca.

Wielu jednak byłych graczy z Premier League we Włoszech odżywało. Można przypuszczać, że podobnie może być z Lindelofem. W takiej Fiorentinie, która celuje w Ligę Konferencji/Europy, mógłby bez większej presji stać się filarem obrony.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,722FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ