FIFA dąży do rewolucji! Zmieni się organizacja mundialu?

W ostatnim czasie w świecie piłki nie brakuje kontrowersyjnych pomysłów. A to właściciele futbolowych tuzów skrzykują się, by podjąć próbę stworzenia Super Ligi, a to jakąś sensacją rzuci poczciwy Arsene Wenger. Tym razem zaskakuje sama centrala światowej piłki, która rękoma Francuza chce dokonać rewolucji.

FIFA chce, by Mistrzostwa Świata były grane co 2 lata

Jak można przeczytać na łamach francuskiego L’Equipie Gino Infantino coraz mocniej sonduje możliwość rozgrywania mundialu co 2 lata. Nieoficjalne doniesienia mówią o tym, że jutro (19.10.) oraz w czwartek mają odbyć się specjalne wideokonferencje, podczas których ten pomysł będzie przedstawiany gronu selekcjonerów 211 reprezentacji narodowych. Według innych doniesień (bazujących na ustaleniach Radio COPE) podczas spotkań ma dojść do głosowań ws. planowanych zmian. Co więcej, włodarze FIFA chcą, by miały one charakter tylko opiniotwórczy. Zatem inaczej mówiąc – sprzeciw niekoniecznie zablokuje zmiany, gdyż wyniki głosowań nie będą wiążące.

REKLAMA
Tweet, w którym hiszpańscy dziennikarze donoszą o planowanych spotkaniach

Arsene Wenger – szarlatan czy wizjoner?

Podobnie jak w przypadku automatycznego gwizdania spalonych, głównym inicjatorem zmian ma być właśnie sam Arsene Wenger. Jego słowa należy brać poważnie, bo były szkoleniowiec Arsenalu to w świecie futbolu nie byle kto. Obecnie piastuje on bowiem posadę dyrektora ds. rozwoju sportowego. W niedawno udzielonym wywiadzie dyrektor Wenger zapewnia, że przy tym projekcie nie kieruje się chęcią zysku, a zwiększenia atrakcyjności piłki nożnej. Jego zdaniem póki co nie ma lepszego sposobu na to, by lepiej rozpropagować futbol i uczynić go bardziej sprawiedliwym. Francuz zapewnia, że jest otwarty na krytykę, ale odświeżenie formatu Mistrzostw Świata jest nieuniknione.

Pierwsze głosy sprzeciwu

Jakiś czas temu, kiedy FIFA po raz pierwszy ogłosiła swoje ambitne plany, jasny sprzeciw zmianom dało kilka znaczących organizacji. Od niemalże samego początku go tego grona należą CONMEBOL, UEFA czy piłkarskie stowarzyszenie FIFPro. Niedawno do wyżej wymienionych dołączył także MKOL, który obawia się o zdrowie psychiczne graczy czy kwestie równości płci w sporcie. I trzeba przyznać, że w komunikacie komitetu olimpijskiego zwrócono uwagę na bardzo istotną rzecz – zmiany mają objąć tylko męski futbol.

MKOL mówi „nie”

Zwykło się mówić, że potrzeba matką zmian. Jednak czy na pewno w tym przypadku będą to zmiany na lepsze? Większość środowiska ma pewne obawy. Czas pokaże czy słuszne.

fot. FIFA

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,726FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ