Fabiański bohaterem West Hamu! Polak broni karnego Mahreza – zamiesza w walce o tytuł?

Jest 86 minuta spotkania West Hamu z Manchesterem City. Remis 2-2. Po faulu na Gabrielu Jesusie, Obywatele otrzymują karnego. Do piłki podchodzi Riyad Mahrez, który w tym sezonie nie przywykł do marnowania jedenastek. Algierczyk oddał dobry, mocny strzał w prawy róg bramki, ale intencje Algierczyka świetnie przeczytał Fabiański! Łukasz przybliżył tym West Ham do miejsca w top6 i wyprzedzenia United oraz zapewnił nam emocje do końca w walce o mistrza!

Ekspert od karnych

W tym sezonie Polak jest niesamowity w pojedynkach z jedenastu metrów. Mierzyli się z nim już Ward – Prowse, Tielemans, Cornet, Lacazette, Jorginho i Mahrez. Tylko dwóm pierwszym udało się pokonać Fabiana, co jest wybitnym osiągnięciem! Jeśli weźmiemy pod uwagę statystykę xG (gole oczekiwane, przypomnienie redaktora), każdy rzut karny ma 0.76 (oznacza to, że średnio 76 na 100 rzutów karnych wpada do bramki). Łukasz wpuścił tylko 2 na 6 jedenastek, co oznacza średnią 0.33. Takim skutecznością i liczbą obronionych strzałów z wapna nie może poszczycić się żaden inny bramkarz w Premier League. Klasa!

REKLAMA

Fabiański vs City w liczbach:

  • 7 interwencji
  • 4 interwencje z pola karnego
  • 1 piąstkowanie
  • 1 obroniony karne

Co to znaczy dla tabeli?

Manchester City po zwycięstwach 5-0 z Newcastle i 5-1 z Wolves wydawał się pewniakiem w wyścigu o mistrza. Przewaga 3 punktów na kilka kolejek przed końcem była dla Obywateli bardzo komfortowa, zwłaszcza przy bilansie bramkowym. Jednak teraz, jeśli Liverpool wygra z Southampton, będzie miał tylko punkt mniej od The Citizens. Wywiera to presje i nadaje emocji, zwłaszcza, że ostatni mecz sezon City zagra z Aston Villą, prowadzoną przez Stevena Gerrarda. Guardiola nie będzie miał miejsca na błąd.

Z kolei West Ham wciąż jest w grze o top6 i wyprzedzenie Manchesteru United. Młoty tracą do nich tylko dwa oczka, więc ewentualna wpadka Czerwonych Diabłów z Crystal Palace, może oznaczać kolejny sezon w Lidze Europy dla Fabiańskiego i spółki. Byłoby to też piękne pożegnanie Marka Noble’a, który po meczu z Brighton zakończy karierę. Wychodzi więc, że interwencja Fabiańskiego nie tylko cieszy nas jako kibiców, ale doda nieco pikanterii na finiszu rozgrywek. Pozostaje czekać – emocji napewno nie zabraknie!

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,698FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ