Cracovię obejmował trzy punkty nad strefą spadkową na siedem kolejek przed końcem sezonu, otrzymując pierwszą szansę samodzielnej pracy na poziomie Ekstraklasy. Dostał misję utrzymania zespołu w lidze, którą zrealizował, choć przewaga nad kreską zmniejszyła się do dwóch „oczek”. Obecny sezon Pasy pod jego wodzą rozpoczęły bardzo dobrze. Po dziewięciu meczach są wiceliderem tabeli, a ich średnia punktów jest wyższa niż ta, z którą w poprzednim sezonie Jagiellonia zdobywała mistrzostwo. Mimo to, Dawid Kroczek nie jest specjalnie chwalony przez media i społeczność kibiców polskiej piłki. Z czego to wynika?
Kolejny przedstawiciel młodego pokolenia
Dawid Kroczek jest kolejnym przedstawicielem młodej fali trenerów w Ekstraklasie. Przed nim byli już Dawid Szulczek, Adrian Siemieniec, czy Dawid Szwarga i każdy z nich przyciągał większą uwagę mediów. Zatrudnienie Szulczka przez Wartę Poznań było sytuacją bez precedensu, więc siłą rzeczy jego praca była na świeczniku. Filozofia Adriana Siemieńca zaczęła być szeroko dyskutowana, ponieważ jego Jagiellonia włączyła się do walki o mistrzostwo Polski i imponowała stylem gry. Dawid Szwarga otrzymał misję zastąpienia Marka Papszuna w Rakowie Częstochowa, także każdy szkoleniowiec na jego miejscu byłby pod lupą mediów w podobnym stopniu z racji na skalę wyzwania. Daniel Myśliwiec trafiał do Widzewa, klubu z ogromną bazą kibicowską. Kilka dni po Dawidzie Kroczku do Ekstraklasy wciągnięty przez Legię Warszawa został Goncalo Feio – Portugalczyk, który jest jednak wytworem polskiej szkoły trenerskiej. Feio już wcześniej w Motorze Lublin zwracał na siebie uwagę, a w Legii i tak każdy ruch trenera jest pod obserwacją.
Zatrudnienie Kroczka przez Cracovię nie wywołało wielkiej ekscytacji wśród osób obserwujących polską piłkę. Po pierwsze, początkowo został tylko trenerem tymczasowym, który miał chwilowo poprowadzić zespół aż władze nie znajdą nowego kandydata. Po drugie, jego kariera trenerska nie była imponująca. Do pierwszego zespołu przechodził z rezerw Cracovii, a wcześniej przepracował niecały sezon z Resovią na poziomie 1. Ligi oraz sezon z Unią Skierniewice na czwartym szczeblu rozgrywkowym. Trzecia sprawa – można było odnieść wrażenie, że Dawid Kroczek otrzymał pracę w Cracovii dzięki innym przedstawicielom młodego pokolenia, którzy udowodnili, że są w stanie z sukcesami prowadzić zespoły w Ekstraklasie. Że Mateusz Dróżdż uległ zauroczeniu merytorycznemu podejściu do swojego zawodu młodych szkoleniowców i koniecznie też chciał mieć takiego w Cracovii. A skoro ktoś taki był już pod ręką, to przesunął go tylko wyżej w klubowych strukturach i powierzył mu prowadzenie pierwszej drużyny.
Dlaczego Dawid Kroczek nie przykuwa tak dużej uwagi mediów?
Zatrudnienie wówczas 34-letniego trenera było już w polskiej piłce wydarzeniem, nad którym przechodzimy do porządku dziennego. Cracovia w ostatnich latach jest klubem, któremu bliżej do walki o utrzymanie niż gry w europejskich pucharach, trwa w Ekstraklasie już od ponad dekady, więc aby trener zwrócił na siebie uwagę, musi zrobić coś ponad przeciętnego. Podobnie sprawa ma się z Mateuszem Stolarskim, który wprowadził Motor Lublin do Ekstraklasy. 31-latek nie jest postrzegany jako wyjątkowy trenerski talent, ponieważ już wcześniej szkoleniowcy młodego pokolenia osiągali większe sukcesy. Sam wiek trenera nie jest już więc czynnikiem zwiększonego zainteresowania mediów oraz kibiców.
Wywiady i konferencje prasowe
Dawid Kroczek – w porównaniu do jego rówieśników – mało udziela się w mediach. Dziennikarzy interesowało w jaki sposób Dawid Szulczek w tak młodym wieku przedarł się do Ekstraklasy i osiąga w niej bardzo dobre wyniki z klubem z niskim budżetem i słabym potencjałem kadrowym. Chcieli, aby Adrian Siemieniec opowiadał o swojej filozofii, dzięki wprowadzeniu której Jagiellonia walczyła o mistrzostwo Polski i ostatecznie udało jej się zdobyć to trofeum. Byli ciekawi, co takiego w sobie ma Dawid Szwarga, że Michał Świerczewski wybrał go na następcę Marka Papszuna i jaki trener ma plan na grę w europejskich pucharach oraz kontynuowanie projektu poprzednika. Goncalo Feio natomiast akcjami pozaboiskowymi zrobił wiele, aby obecnie każda jego wypowiedź była „bardziej klikalna”. Wszyscy mają też jedną wspólną cechę – potrafią bardzo ciekawie opowiadać o futbolu i jego zawiłościach taktycznych. Wystarczy posłuchać kilku minut i od razu ma się w głowie myśl, że ci goście znają się na swojej robocie.
Dawid Kroczek prawdopodobnie nie dostaje tylu propozycji wywiadów, ale być może sam nie jest chętny do rozmów z mediami. Na konferencjach prasowych nie rzuca barwnymi porównaniami i nie robi wykładów taktycznych na temat futbolu, więc fragmenty z jego wypowiedziami nie latają po mediach społecznościowych, a między innymi w taki sposób większą popularność zdobył Daniel Myśliwiec.
Dawid Kroczek to trener pragmatyczny
Cracovia Dawida Kroczka nie zwraca wielkiej uwagi na siebie sposobem gry. 35-latek jest trenerem pragmatycznym, nie trzymającym się konkretnego stylu w każdym meczu. Jego zespół nie zamierza grać pięknie w piłkę i zawsze tworzyć wartość dodaną dla atrakcyjności widowiska. Dla szkoleniowca Pasów posiadanie futbolówki nie ma żadnego znaczenia. – Nie ma dla mnie znaczenie posiadanie piłki. To pusta statystyka. Dziwię się ludziom, którzy oceniają mecz przez pryzmat posiadania piłki. To jest najmniej istotne. Często posiadanie wynika z dynamiki meczu, nas interesują konkrety. Chociażby, ile razy przeciwnik wchodzi w nasze pole karne. Posiadanie piłki mnie najmniej interesuje – mówił na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice. Wiemy również, że sposób bronienia Cracovii jest skrajny – albo atakują rywali wysokim pressingiem, albo wycofują się do głębokiej obrony stawiając barykadę przed polem karnym.
Cracovia autorstwa Dawida Kroczka nie ma być efektowna, a efektywna. Niższe posiadanie piłki od Pasów w tym sezonie mają tylko dwa zespoły, mniej podań na połowie rywala wymienia tylko Puszcza, ale już w liczbie podań w pole karne są ósmym zespołem w lidze. Mimo częstego oddawania futbolówki przeciwnikowi Cracovia potrafi bronić. Według modelu goli oczekiwanych (xG) sześć drużyn w lidze dopuściło rywali do mniej jakościowych szans.
Dla Kroczka jedynym sposobem, aby stać się trenerem bardziej cenionym przez media i kibiców są tylko i aż dobre wyniki. Pozycja wicelidera po dziewięciu kolejkach nie jest jeszcze odpowiednim wyznacznikiem siły zespołu, zwłaszcza że wszelkie statystyki sugerują, że Cracovia nie zasłużyła na tyle punktów. Niemniej jednak, jeśli nadal będzie utrzymywać się w czubie tabeli to wkrótce Dawid Kroczek może być uważany za podobny trenerski talent, jak poprzednicy, którzy przecierali mu szlak.