Holenderski napastnik Mick van Buren może wkrótce ponownie zagrać w czeskiej Fortuna Lidze. Jak informuje serwis inFotbal.cz, konkretnym zainteresowaniem jego usługami wykazuje się FC Hradec Králové, który poszukuje wzmocnień przed startem nowego sezonu. Czescy dziennikarze zaznaczają jednak, że negocjacje z Cracovią nie będą należały do łatwych.
Van Buren to zawodnik dobrze znany czeskim kibicom – w przeszłości reprezentował m.in. Slavię Praga, Dynamo Czeskie Budziejowice, Slovan Liberec oraz sam Hradec Králové, do którego teraz może wrócić. Łącznie w czeskich rozgrywkach rozegrał 160 meczów, zdobywając 34 bramki i notując 15 asyst.
Van Buren kuszony przez Czechów
Holender ma ważny kontrakt z Cracovią obowiązujący do końca sezonu 2026/27. Klub z Krakowa nie zamierza jednak rozstawać się z napastnikiem bez odpowiedniego zadośćuczynienia finansowego i – według informacji inFotbal.cz – nie planuje wypożyczenia na niekorzystnych warunkach.
Hradec Králové traktuje van Burena jako priorytetowy cel transferowy na pozycję napastnika. Trener David Horejš, który współpracował z nim wcześniej w Budziejowicach, chciałby znów mieć go w swoim zespole.
Choć van Buren nie odgrywa kluczowej roli w drużynie Pasów, Cracovia może zgodzić się na sprzedaż przy odpowiednio korzystnej ofercie. Problemem może być jednak kwestia wynagrodzenia – według czeskich źródeł zawodnik musiałby zaakceptować niższą pensję niż ta, którą obecnie otrzymuje w Polsce. Hradec bardzo chce tego transferu, ale może nie dysponować wystarczającymi argumentami, by przekonać zarówno piłkarza, jak i Cracovię.