O lidze indyjskiej mówi się w naszym kraju rzadko żeby nie napisać wcale – o tyle zawodnicy mający w swoim CV występy na boiskach Ekstraklasy, cieszą się tam sporą popularnością. W rozgrywkach 2020/21 królem strzelców Indian Super League został Igor Angulo, a obecnie skutecznością błyszczy Iker Guarrotxena.
Z Górnika do Goa
Igor Angulo po zdobyciu korony króla strzelców Ekstraklasy w sezonie 2018/19 i rozegraniu 154 spotkań w barwach Górnika Zabrze, zdecydował się na angaż w ekipie FC Goa. Szybko stał się czołową gwiazdą ligi, ale po pierwszym sezonie odszedł do zespołu Mumbai City FC. Mimo znakomitych statystyk – 23 gole w 38 występach, od maja 2020 roku pozostaje bez klubu. Według plotek jego usługami zainteresowana miała być swego czasu Wieczysta. Finalnie Angulo nie związał się z nowym klubem i wygląda na to, że zakończył już swoją karierę piłkarską.
Solidną renomę w Indiach wyrobił sobie także Javi Hernandez. Były zawodnik Cracovii reprezentuje obecnie barwy ekipy Bengaluru FC. Na poziomie Indian Super League uzbierał 11 trafień i 15 asyst.
Najnowszą gwiazdą rozgrywek jest Iker Guarrotxena
30-letni Hiszpan przed obecnym sezonem zamienił ekipę UD Logrones na FC Goa, a w latach 2018-20 grał dla Pogoni Szczecin. O ile w Polsce wiodło mu się mocno przeciętnie. W pewnym momencie trafił nawet do zespołu rezerw, o tyle w Indiach strzela aż miło. Z 10 trafieniami na koncie jest obecnie liderem klasyfikacji strzelców! Podczas wczorajszego starcia przeciwko East Bengal strzelił 3 gole. Hat-trick zdobyty w 12 minut jest trzecim najszybszym w dziejach ligi.
Piłkarskie Indie zachwycają się byłym piłkarzem Pogoni Szczecin. Co warto zauważyć występując w Polsce pełnił rolę skrzydłowego/środkowego pomocnika. W Goa grał ostatnio jako środkowy napastnik i znakomicie poradził sobie z odpowiedzialnością za finalizowanie akcji.