Linia obrony zdecydowanie potrzebowała tego piłkarza. Lechia Gdańsk ogłosiła sprowadzenie Mateja Rodina. Chorwat był wolnym zawodnikiem po tym, jak rozwiązał kontrakt z Rakowem Częstochowa. 29-latek z miejsca powinien stać się liderem gdańskiej defensywy.
Zespół Johna Carvera gra w tym sezonie bardzo efektownie i strzela dużo bramek. 12 goli zdobytych to jeden z najlepszych wyników w Ekstraklasie. Problem w tym, że tych bramek też zbyt dużo traci. W siedmiu kolejkach jej bilans względem straconych bramek wynosi 19. Już w poprzednim sezonie obrońcy gdańskiego klubu nie należeli do najpewniejszych. Jednak aż do teraz Lechia nieszczególnie spieszyła się z transferem jeszcze jednego defensora po Maksymie Diaczuku.
Rodin będzie czwartym środkowym obrońcą w talii
Przez niedobór piłkarzy na środek obrony w meczu z Zagłębiem Lubin na tej pozycji musiał zagrać Ivan Zhelizko. Nie skończyło się to dobrze, bo gdańszczanie przegrali aż 2:6. Liczba trzech defensorów mogących grać w środku wyglądała na zbyt małą. Stąd w klubie pojawił się doświadczony na boiskach Ekstraklasy Matej Rodin, który dysponuje dobrą siłą i jest przydatny przy stałych fragmentach gry.
Znamy go przede wszystkim z gry dla Cracovii, która kupiła go latem 2020 roku z NK Varazdin. Był to strzał w dziesiątkę, bo chorwacki piłkarz stał się liderem formacji obronnej Pasów. Łącznie zagrał w 74 spotkaniach krakowskiego klubu. Solidna postawa zaowocowała transferem do KV Oostende, które sprowadziło go wiosną 2023 roku. W lidze belgijskiej spędził rok, a następnie trafił do Rakowa Częstochowa. Początkowo był rezerwowym, ale jego rola wzrosła, gdy z klubu odszedł Dawid Szwarga, zaś pojawił się Marek Papszun. Od wtedy Rodin dla Medalików grał regularnie.
– Matej Rodin był jednym z naszych początkowych celów w tym oknie transferowym na pozycję środkowego obrońcy. Wszyscy cieszymy się, że możemy powitać Mateja w naszym klubie – wzmocni on zespół swoim doświadczeniem i jakością – powiedział o nowym zawodniku, cytowany przez klubową stronę, Paolo Urfer, Prezes Lechii Gdańsk.