Niemieckie kluby szykują się do zimowego okna transferowego, a jednym z głównych nazwisk, które pojawiają się w medialnych doniesieniach, jest Fisnik Asllani. Według doniesień „Bilda” zarówno Borussia Dortmund, jak i Bayern Monachium uważnie przyglądają się sytuacji napastnika Hoffenheim, co może zapowiadać gorący transferowy pojedynek.
Borussia Dortmund od kilku miesięcy analizuje możliwości wzmocnienia ofensywy i właśnie Asllani stał się jednym z głównych kandydatów. Klub już latem zwracał na niego uwagę, a teraz ponownie rozważa sprowadzenie go jako element przebudowy ataku. W Dortmundzie dostrzega się w nim zawodnika, który nie tylko posiada wysokie umiejętności techniczne, lecz także rozwija się w tempie pozwalającym myśleć o nim jako o długoterminowej inwestycji. Dodatkowo dużym atutem jest fakt, że napastnik ma za sobą doświadczenie nan niemieckich boiskach, co daje gwarancję, iż nie będzie potrzebował długiego okresu adaptacji.
Kluczowym elementem całej historii jest klauzula wyjścia wpisana w kontrakt Asllaniego z Hoffenheim. Według doniesień medialnych zapis ten może być aktywowany latem, co znacznie upraszcza potencjalny transfer i czyni go bardziej realistycznym. Jeżeli kwota klauzuli faktycznie będzie w zasięgu finansowym Borussii, klub może działać szybciej niż rywale i spróbować zamknąć temat, zanim Bayern podejmie formalne kroki.
Borussia ma 23-latka na celowniku, Bayern spokojnie czeka
W Monachium także nie brakuje zainteresowania Asllanim, choć Bayern podchodzi do sprawy z większym spokojem. Klub od lat śledzi rozwój młodych zawodników z Bundesligi i reaguje, gdy uzna, że pojawia się okazja o wysokim potencjale sportowym. W przypadku Asllaniego ocena nie jest jeszcze jednoznaczna, lecz Bayern nie wyklucza wejścia do rozmów, zwłaszcza jeśli transfer okaże się rozsądny finansowo i dopasowany do ich długoterminowych planów. Zespół z Monachium zdaje sobie sprawę, że zawodnik o takim profilu może stanowić wartościowe uzupełnienie kadry, nawet jeśli konkurencja o miejsce w składzie będzie dla niego większa niż w Dortmundzie.
Borussia wydaje się bardziej zdecydowana, z kolei Bayern ma większą swobodę finansową, co czyni tę rywalizację wyjątkowo wyrównaną. Ostateczne decyzje zależą od kilku czynników. Gotowości klubów do działania, akceptacji warunków klauzuli oraz wizji sportowej przedstawionej samemu zawodnikowi. Asllani stoi przed wyborem, który może określić jego ścieżkę na kolejne lata — Dortmund daje szansę szybszego grania, Bayern zapewnia najwyższą rywalizację i status zawodnika klubu z europejskiego topu.
Napastnik z Kosowa strzelił w obecnym sezonie Bundesligi 5 goli. Jego wartość rynkowa wzrosła do 18 mln euro, ale według doniesień medialnych, klauzula wpisana w jego kontrakt sięga 30 mln euro. Pytanie, czy Hoffenheim będzie skłonne obniżyć oczekiwania i zgodzić się na odejście piłkarza już zimą? A jeśli tak, to czy Borussia Dortmund zaryzykuje, obawiając się letniej konkurencji ze strony Bawarczyków?