Blaz Kramer nowym Erikiem Exposito. 5 wniosków po 4. kolejce Ekstraklasy

Czwarta kolejka Ekstraklasy to mniej więcej ten moment, w którym przedstawiciele klubów zaczynają narzekać na zmęczenie sezonem. Bez ironii, miniony weekend z polską ligą nie był porywający. Aż 5 spotkań zakończyło się remisami, w tym dwa bezbramkowymi. Liderem rozgrywek pozostała Jagiellonia Białystok, która w 4. kolejce… Pauzowała dzięki przełożeniu meczu z Motorem Lublin.

Trener Rakowa się zmienił, problemy pozostały

Przed tygodniem zwracaliśmy uwagę na aspekty, nad którymi Marek Papszun pracuje po powrocie do Rakowa Częstochowa. Zwycięstwo nad GKS-em Katowice zostało wyszarpane intensywnością, pressingiem, bieganiem i solidnością w defensywie. W hitowym pojedynku z Lechem Poznań Raków zachował czyste konto (od początku sezonu stracił ledwie jednego gola!), jednak jeśli chodzi o aspekty czysto piłkarskie, jest nad czym pracować. Dawid Szwarga w książce „Jak (nie) grać w Europie” (Michał Zachodny, gorąco polecamy!) opowiada, że prowadzony przez niego zespół był w ubiegłym sezonie najlepszą drużyną ligi w kreowaniu sytuacji bramkowych i przy lepszej skuteczności mógłby nawet sięgnąć po tytuł. W obecnym sezonie to Medaliki wypracowały najwięcej okazji bramkowych (wg wyliczeń sofascore – 11), a jednak bilans trafień zamyka się na ledwie 3 golach. Bez lepszej skuteczności Raków nie ma prawa marzyć o czołowych lokatach.

REKLAMA

Raków Częstochowa – Lech Poznań 0:0

Koronie brakuje argumentów do walki

0.89 xG. Tyle dokładnie osiągnęła Cracovia w starciach z Piastem Gliwice, Rakowem Częstochowa oraz Widzewem Łódź. ŁĄCZNIE! Pasy od początku sezonu nastawione są na spokojną grę, w której nie próbują dominować rywali. Podczas pojedynku z Rakowem rzadko zagrażali bramce rywali (żeby nie napisać prawie wcale), ale zadali jeden zabójczy cios. Przeciwko Koronie Kielce ten sam zespół osiągnął 2.28 xG. Wiele to mówi o postawie drużyny z województwa świętokrzyskiego. Zmarnowany rzut karny, koślawa gra w defensywie. Jeśli Cracovia, która przez trzy kolejki gra na zaciągniętym ręcznym kreuje przeciwko tobie ponad 2 xG, to znak, że nie jest dobrze. Jacek Zieliński podjął się bardzo trudnego zadania. Dziwi także, że mimo ewidentnych problemów nie słychać zbytnio o nadchodzących wzmocnieniach. Jeśli w Kielcach wierzą, że mają kadrę na utrzymanie, mogą się solidnie zdziwić.

Korona Kielce — Cracovia 0:2

Śląsk Wrocław cierpi bez napastnika

Pomysł zastąpienia Erika Exposito Sebastianem Musiolikiem od początku nie miał sensu. Ten pierwszy w minionym sezonie strzelił 19 goli. Drugi od momentu debiutu w Ekstraklasie (lipiec 2015) zaliczył… 13 ligowych trafień. Z całym szacunkiem dla 28-latka, ale Jacek Magiera konsekwentnie na niego stawiając (a ma już ponad 500 minut gry w lidze i pucharach), skazuje go jedynie na krytykę. Lada moment wicemistrz Polski zakończy pewnie swoją przygodę z europejskimi pucharami, tymczasem problem z napastnikiem jak był, tak jest i niewiele wskazuje na to, by coś się poprawiło. Nawet przeciwko grającemu w dziesiątkę Widzewowi Łódź, ofensywa drużyny Magiery nie była w stanie wymęczyć nawet jednego gola.

Widzew Łódź – Śląsk Wrocław 0:0

Blaž Kramer jest ważniejszy niż mogłoby się wydawać

Kramer zagrał bardzo dobrze, strzelając bramkę, wykorzystując swoje warunki fizyczne i wykonując dużo ciężkiej pracy dla drużyny. Nabiegał się i powalczył za dwóch, i to dosłownie – pisaliśmy w naszych wnioskach po meczu Legii Warszawa z Puszczą Niepołomice. Dostrzegamy pewne podobieństwa pomiędzy Słoweńcem i Erikiem Exposito. Ten drugi w lipcu 2023 roku był o krok od odejścia ze Śląska Wrocław, a jego nowym pracodawcą miał zostać drugoligowy turecki Eyüpspor. W tamtym czasie sugerowano nawet, że sprzedaż może wyjść Śląskowi na dobre, bowiem w klubie pojawił się niejaki Kenneth Zohore. Duńczyk kilka lat wcześniej był bohaterem transferu wartego 9 mln euro. Nieoczekiwanie transfer Exposito wysypał się, gdy wydawał się już pewny. Ostatecznie Hiszpan został we Wrocławiu, udowadniając swoją jakość sportową. Przydatność duńskiego gwiazdora warto przemilczeć.

Blaž Kramer witał się już z kibicami Konyasporu, a sympatycy Legii nie płakali po 28-latku. Twierdzono, że przy dobrych letnich wzmocnieniach nie będzie już potrzebny w Warszawie. Przenosiny do Turcji ostatecznie nie wypaliły, Kramer wrócił na Łazienkowską i… Robi różnicę. Jego dorobek z dwóch ostatnich tygodni to 3 gole i 4 asysty. Jean-Pierre Nsame miał być głównym snajperem Legii, tymczasem póki co przeganiany z klubu Słoweniec wygląda nieporównywalnie lepiej i kto wie? Przy zaufaniu Gonçalo Feio może osiągnąć bardzo dobry dorobek bramkowy. Nie można mu niewątpliwie odmówić woli walki i zaangażowania w grę.

Puszcza Niepołomice – Legia Warszawa 2:2

REKLAMA

Jan Urban i Waldemar Fornalik mają nosa do zmian

Górnik Zabrze niemiłosiernie męczył się z Radomiakiem Radom. Piątkowy pojedynek był bardzo słabym widowiskiem, które zakończyło się zwycięstwem zespołu ze Śląska po golach dwóch rezerwowych – Luki Zahovicia oraz Norberta Wojtuszka. Jan Urban nie był zadowolony z postawy swoich zawodników, co skutkowało zdjęciem w przerwie Lukasa Podolskiego. W niedzielę Zagłębie Lubin miało ogromne problemy z Lechią Gdańsk i przy lepszej skuteczności rywala mogło przegrywać 0:3. Waldemar Fornalik nie bał się zmienić takich zawodników jak Dawid Kurminowski, Damian Dąbrowski czy Mateusz Wdowiak. Na murawie pojawi się za to Adam Radwański oraz Vaclav Sejk i to ich akcja doprowadziła do remisu. Dwaj doświadczeni trenerzy zmianami uchronili swoje drużyny od porażek.

Co jeszcze działo się w 4. kolejce Ekstraklasy?

  • Pogoń Szczecin mimo braku Kamila Grosickiego poradziła sobie ze Stalą Mielec. Posada Kamila Kieresia według doniesień medialnych stoi pod znakiem zapytania.
  • Piast Gliwice zremisował z GKS-em Katowice 2:2. Drużyna Aco Vukovicia pozostaje niepokonana na swoim terenie od 5 miesięcy.
  • Lech Poznań nie zdołał strzelić gola w meczu ligowym po raz pierwszy od kwietnia.
SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,653FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ