Benfica zagrożona karą za rzekome „kupno” arbitra?

SL Benfica w obliczu kontrowersji. Niedawno w zagranicznych mediach (Cnnportugal, Inside Wordl Fotball) rozgorzała dyskusja. Sędzia piłkarski Bruno Paixao został rzekomo wynajęty przez Benfice, aby sędziować mecze pod ich dyktando. Czy 1.9 miliona Euro, które arbiter miał otrzymać za owy układ, stanie się poważnym problemem Benfiki?

Efektem sensacyjna relegacja?

Jeżeli Policja Sądowa (PJ) w Portugalii udowodni, że firma „Best For” założona przez Benficę wynajęła sędziego do własnych celów, wielokrotnemu mistrzowi swojego kraju grozi degradacja z ligi. Sprawa wydaje się być jeszcze ciekawsza gdy weźmiemy pod uwagę przeszłość, z jakiej znanej był arbiter. Kontrowersyjne decyzje na zawsze odbiły się cieniem na jego karierze. A w świetle takich podejrzeń, tym bardziej ciężko jest przejść obok nich obojętnie.

REKLAMA

Klub wszystkiemu zaprzecza

Sama Benfica natomiast w oświadczeniu odrzuca wszelkie powiązania z arbitrem.

„Klub nigdy nie został skonfrontowany z tego rodzaju zarzutami, nawet w połączeniu z nazwiskiem Bruno Paixão” – napisano w oświadczeniu.

Sprawa ciagle jest jednak otwarta, pełno w niej dziwnych i nowych wątków, które ciągle nie pozostają zamknięte. Kibice ekipy z Lizbony przeżywają teraz trudny czas. 

Sam Bruno Paixao zaprzecza jakimkolwiek doniesieniom. Jak twierdzi były arbiter, mieszka on w mieszkaniu rodziców, mając jedynie jeden pokój. Jego konto bankowe jest puste, a on chce iść na współpracę z PJ chcąc jedynie zostać wysłuchanym.

Druga strona medalu

Na powyższym ujęciu widać prosty przykład wrogości w kierunku SL Benfiki. Nazwa klubu zapisana małymi literami, a pod spodem dużymi, drukowanymi nazwa derbowego rywala.

Istnieje również inne, znacznie prostsze wyjaśnienie całej sytuacji. CNN Portugal niejednokrotnie pokazywało, że lubi krytykować i oczerniać Benfikę. Wielu sympatyków klubu krytykuje tę stację za brak rzetelności i celowe tworzenie zmyślonej narracji dotyczącej Paixao i zespołu z Lizbony. Istnieje zatem spore prawdopodobieństwo, że cała ta historia ma na celu dyskredytację Benfiki i oczernienie wielokrotnego mistrza Portugalii w mediach krajowych i europejskich.

Niezależnie jednak od ostatecznego zakończenia całej sprawy, pewnym jest że zamieszanie obecne wokół Encarnados nie służy im dobrze. Miejmy zatem nadzieję, że cała saga związana z korupcją w Benfice jak najszybciej dobiegnie końca, a winni zapłacą należytą cenę za swoje nieodpowiednie czyny.

@Prosto o Futbolu


SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,726FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ