.jpg){kind=link}
Dla Novaka Djokovica dzisiejszy mecz w Szanghaju był pierwszym od półfinału US Open sprzed miesiąca. Jego rywalem był dobrze znany Chorwat: Marin Cilic, którego największym sukcesem jest z pewnością triumf w nowojorskim szlemie z roku 2014. Panowie mierzyli się dziś po raz dwudziesty drugi, po dwóch setach Serb zapisał na swoje konto wygraną i w bezpośredniej rywalizacji prowadzi już z Cilicem 20-2.
Chorwat z Serbem zmierzyli się ze sobą po raz pierwszy od blisko trzech lat. Wtedy to grali w meczu o tytuł w imprezie ATP 250 w Tel Avivie i podobnie jak dzisiaj, po dwóch partiach lepszy okazał się Djokovic.
24-krotny mistrz turniejów wielkoszlemowych rozegrał dziś fantastyczne spotkanie. Kapitalnie funkcjonował forhend, a do tego nie dawał rywalowi szans, by ten zagroził mu przy serwisie. Chorwat miał w sumie cztery break-pointy, z czego wszystkie miały miejsce w najważniejszych momentach obu setów. W pierwszej odsłonie miał dwie okazje, aby przełamać Serba na 6:5 i wtedy serwowałby już na zwycięstwo w całym secie. Tak się jednak nie stało i po odważnej grze ze strony Nole, udało mu się te szanse oddalić.
Things we've missed: Novak Djokovic playing tennis 😮💨 #RolexShanghaiMasters pic.twitter.com/0w1EcLDtf1
— Tennis Channel (@TennisChannel) October 3, 2025
W drugiej partii natomiast break-pointy pojawiły się w dziesiątym gemie, ale i tym razem Cilic nie zdołał przekuć ich w złoto. Djokovic obronił obie te okazje i zakończył spotkanie wbijając asa w sam narożnik kara serwisowego.
Po godzinie i pięćdziesięciu pięciu minutach mógł świętować swoje 415. w karierze zwycięstwo w turnieju rangi ATP Masters 1000.
Z kim teraz zagra Djokovic?
Kolejnym rywalem serbskiego mistrza w drodze o tytuł w Szanghaju będzie Niemiec: Yannick Hanfmann, który po szalonym spotkaniu wyeliminował dziś z imprezy Francesa Tiafoe. Nie był w tym meczu faworytem, a jednak zdołał obrócić je na swoją korzyść i po przegranej pierwszej partii, w dwóch kolejnych setach zagrał fenomenalnie.
Z Djokovicem natomiast mierzył się dotychczas tylko raz. Było to podczas zeszłorocznego turnieju ATP 250 w Genewie i wtedy to Nole bez większych problemów zwyciężył 6:3, 6:3. I nie da się ukryć, że z taką grą, jaką pokazał dzisiaj jest on murowanym faworytem starcia z Niemcem. Różnica rankingowa pomiędzy nimi jest dosyć spora, bo wynosi aż 155 pozycji i to również przemawia na korzyść Serba.
To spotkanie odbędzie się najprawdopodobniej w niedzielę albo w poniedziałek, ponieważ do wyłonienia pozostałych graczy, którzy zagrają w 1/16 finału w Szanghaju pozostało jeszcze sporo meczów (cała górna część turniejowej drabinki).
Novak Djokovic – Marin Cilic 7:6(2), 6:4