ATP 250 Sztokholm: Casper Ruud króluje w stolicy Szwecji 

Poznaliśmy zwycięzcę tegorocznej edycji imprezy ATP 250 w Sztokholmie. Rozstawiony z “dwójką” – Casper Ruud po dość jednostronnym finale pokonał 25. w światowym rankingu Ugo Humberta i sięgnął po swój czternasty tytuł na poziomie ATP Tour. Zaliczył fantastyczny tydzień i całkowicie zasłużenie sięgnął po zwycięstwo. Tym samym wygrał pierwszy turniej od początku maja, kiedy to triumfował w madryckim tysięczniku. 

Po wczorajszym perfekcyjnym meczu z Denisem Shapovalovem, Casper Ruud po raz kolejny potwierdził, że jest w tym tygodniu w szczytowej formie. Rozegrał dzisiaj jeszcze krótszy mecz niż ten z Kanadyjczykiem i bez straty serwisu odprawił w finale Ugo Humberta. I nie dość, że swojego podania nie przegrał, to do tego nie musiał bronić ani jednego break-pointa. 

REKLAMA

Sam natomiast trzykrotnie przełamał Francuza, co przełożyło się na tak przekonujące zwycięstwo. Jednak nie tylko serwis funkcjonował dziś u Norwega na najwyższym światowym poziomie. Bezbłędny był on również w akcjach przy siatce, gdzie wygrał wszystkie osiem akcji. Ale chyba najlepszym potwierdzeniem jego wielkiej formy jest statystyka pokazująca stosunek winnerów do niewymuszonych błędów. Dziewiętnaście uderzeń kończących przy tylko dwóch błędach niewymuszonych. Jest to naprawdę niesamowite i aż ciężko uwierzyć, że najlepszy mecz w turnieju Ruud rozegrał właśnie w finale, czyli tym najważniejszym momencie całego tygodnia. 

To tylko pokazuje, jak dobrym i skutecznym tenisistą potrafi być Casper Ruud, jeżeli tylko wejdzie na swoje najwyższe obroty. Poza niebywałą konsekwencją i powtarzalnością swoich zagrań, jest również w stanie popisywać się spektakularnymi akcjami, co udowodnił także w trakcie dzisiejszego spotkania, zagrywając bezdyskusyjnie najlepszą piłkę w całym turnieju. 

I nie ma co się tutaj doszukiwać jakiegokolwiek przypadku. Wygrał w tym tygodniu najlepszy i najbardziej skuteczny tenisista. Przegrał zaledwie jednego seta, a dwóch ostatnich pojedynkach był praktycznie nie do ruszenia i praktycznie zmiótł rywali z kortu. 

Gratulacje od przeciwnika 

Pod wrażeniem niesamowitej gry Norwega był również sam Humbert, który na pomeczowej konferencji prasowej w samych superlatywach wypowiadał się o swoim finałowym rywalu: “Casper grał naprawdę niesamowicie, nie dał mi dzisiaj żadnych szans. Gratulacje dla niego. Dla mnie też był to bardzo dobry tydzień, ale dziś to on był zdecydowanie lepszy. To był pozytywny tydzień, miałem naprawdę trudny rok, więc doceniam takie momenty jak te. […] Jestem zadowolony ze swojego poziomu i postaram się przenieść tą pewność siebie do kolejnego turnieju – w Bazylei”. 

Casper Ruud natomiast sam stwierdził, że jego forma była dziś naprawdę wybitna i w pomeczowym wywiadzie mówił tak – “Chciałbym pogratulować Ugo za miniony tydzień, ale też przeprosić za dzisiejszy dzień. Myślę, że rozegrałem przeciwko tobie najlepszy mecz w roku, więc przepraszam. Jestem naprawdę szczęśliwy, ale przepraszam Ugo.” 

Potwierdził również swoje wczorajsze słowa, kiedy to mówił mi, że Humbert zawsze był dla niego trudnym przeciwnikiem i praktycznie każdy mecz, który przeciwko niemu grał, kończył się w maksymalnej liczbie setów. 

Na koniec dodał jeszcze kilka słów o ty, jak ważne jest dla niego to zwycięstwo – „Bardzo się cieszę, że wygrałem tutaj, w Sztokholmie. To trochę jak marzenie z dzieciństwa, bo Sztokholm leży blisko Norwegii, a wszystkie legendy grały tu w przeszłości. Federer, Nadal, Borg, McEnroe […] Dlatego właśnie, zdobycie tytułu tutaj to dla mnie zaszczyt”. 

Teraz Norweg uda się do Bazylei, gdzie weźmie udział w ostatnim turnieju ATP 500 w tym sezonie. Drabinka została wylosowana już wczoraj i Ruud w swoim pierwszym meczu trafił na lucky losera –Quentina Halysa. Także jeśli utrzyma świetny poziom z tego tygodnia, nie powinien mieć problemów z awansem do kolejnej rundy. 

REKLAMA

Casper Ruud – Ugo Humbert 6:2, 6:3 

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    138,820FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ