ATP 250 Gstaad: Ruud odpada, Bublik przechodzi dalej 

Za nami ćwierćfinałowe spotkania z udziałem turniejowej “jedynki” i “dwójki” w szwajcarskiej imprezie ATP 250. Najwyżej rozstawiony: Casper Ruud poległ dzisiaj po trzysetowym meczu z młodszym z braci Cerundolo. Alexander Bublik natomiast wygrał swoje spotkanie z innym Argentyńczykiem: Francisco Comesaną. 

Pierwszy na kort w szwajcarskim Gstaad wyszedł Norweg. Podejmował on Juana Manuela Cerundolo, który plasuje się obecnie na 109. pozycji w światowym rankingu. Jako 13. rakieta świata Ruud był przed tym pojedynkiem murowanym faworytem. Nie rozegrał jednak najlepszego meczu i po dwóch godzinach i dziesięciu minutach musiał uznać wyższość rywala. 

REKLAMA

Norweg miał dzisiaj ogromny problem z utrzymywaniem własnego podania i tracił je aż sześciokrotnie. Sam natomiast przełamywał Cerundolo pięć razy, ale na niewiele się to zdało. Pomimo łatwo wygranego drugiego seta, Ruud nie mógł wejść na swój optymalny poziom i utrzymać go przez dłuższy czas. W decydującej partii prowadził już 3:0 z dwoma breakami, ale od tego czasu przegrał sześć kolejnych gemów.

Całe spotkanie zakończyło się wynikiem 6:2, 1:6, 6:3 dla Argentyńczyka i to właśnie on awansował do półfinału w Gstaad. Tam zmierzy się jutro z pogromcą Kamila Majchrzaka: Ignacio Buse, który wyeliminował dziś z imprezy innego Argentyńczyka – Romana Andresa Burruchagę, osiągając życiowy sukces na poziomie ATP Tour. 

Łatwy mecz Bublika 

Rozstawiony z numerem drugim: Alexander Bublik zaskakująco łatwo awansował do najlepszej czwórki turnieju. W zaledwie godzinę i trzynaście minut pokonał Francisco Comesanę. 

Jest to cenne zwycięstwo, ponieważ jak wiemy Kazach niezbyt lubi grać na nawierzchni ziemnej. Chociaż mimo wszystko radzi sobie na ceglanej mączce coraz lepiej niż w latach ubiegłych. Najlepszym przykładem tej poprawy jest życiowy sukces osiągnięty podczas tegorocznego French Open, gdzie osiągnął ćwierćfinał. 

Jest to jego najlepszy wielkoszlemowy rezultat i znaczna poprawa w stosunku do poprzednich lat, kiedy nie był w stanie przebrnąć w Paryżu drugiej rundy. Teraz jednak Bublik pokazuje tenisowemu światu, że potrafi grać skutecznie również na cegle. 

Zwycięstwo nad Comesaną jest cenne, ponieważ Argentyńczyk pokonywał w tym sezonie kilku ciekawych zawodników, takich jak Alexander Zverev czy Nicolas Jarry. 

Dzisiaj Kazach zagrał naprawdę solidny mecz i bez straty serwisu zameldował się w półfinale szwajcarskiej imprezy (wynik końcowy 6:4, 6:3). W nim przyjdzie mu się mierzyć z lepszym z pary: Jerome Kym – Arthur Cazaux (ten mecz właśnie się rozpoczął). 

Oba półfinałowe spotkania zostaną rozegrane jutro: 

REKLAMA

11:00 – Juan Manuel Cerundolo – Ignacio Buse 

Nie przed 13:30 – Alexander Bublik – zwycięzca meczu: Kym – Cazaux 

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    110,738FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ