22-letni Alexander Isak, czyli napastnik reprezentacji Szwecji i Realu Sociedad, zdaniem mediów znalazł się na liście życzeń „Kanonierów”. Jak podaje między innymi El Nacional, Arsenal chce wykorzystać fakt, że władze hiszpańskiego klubu wcześniej zblokowały transfer swojego piłkarza do FC Barcelony.
Isak to wysoki, bo mierzący aż 1,92 metry, zawodnik o smukłej sylwetce. Do jego boiskowych zadań należy głównie zdobywanie bramek i odnajdowanie się w polu karnym, niczym prawdziwy lis. Gracz o takiej specyfice z pewnością przydałby się w północnym Londynie, ponieważ zarówno Pierre-Emerick Aubameyang, jak i Alexandre Lacazette, nie gwarantują już hurtowej ilości goli w Premier League.
Isak to rozwiązanie przyszłościowe. Mimo jego młodego wieku mówimy o chłopaku, który ma już ponad 30 spotkań w dorosłej reprezentacji Szwecji, a aktualnie rozgrywa swój trzeci sezon w LaLidze. W Hiszpanii ma za sobą już 112 spotkań, w których 40 razy udało mu się znaleźć drogę do siatki rywala, a 9 razy asystować kolegom. To już nieco inny zawodnik niż ten, który w Dortmundzie nosił miano wielkiego talentu, ale nigdy go nie pokazał za sprawą kontuzji, czy brakiem szansy gry. Nic więc dziwnego, że europejskie kluby powoli zaczynają się o niego bić.