Nie zdążyliśmy jeszcze ochłonąć po zaskakującej informacji o rozstaniu z Waldemarem Fornalikiem, a Piast Gliwice już odpalił kolejną bombę. Śląsk klub oficjalnie przestawił nowego szkoleniowca, którym będzie Aleksandar Vuković. Serbski szkoleniowiec powraca do Ekstraklasy po rozstaniu z Legią Warszawa.
Vuković odciął się od Legii i szukał nowego wyzwania
43-letni szkoleniowiec był w ostatnim czasie łączony z wieloma ekstraklasowymi drużynami. Jego dotychczasowe doświadczenie trenerskie ogranicza się do Legii Warszawa, gdzie przez lata pracował jako asystent oraz dwukrotnie jako pierwszy trener. Ostatnia kadencja trwała do końca sezonu 2021/22, gdy działacze Legii zdecydowali się nie kontynuować współpracy i zatrudnić Kostę Runjaicia. To był jasny sygnał, że Serb musi szukać nowych wyzwań, bowiem w Warszawie nie mają do niego większego zaufania. Aleksandar Vuković ma więc szczególną motywację, by udowodnić swoją wartość. Jest stosunkowo młodym trenerem, który podejmuje się trudnego zadania zastąpienia tak świetnego fachowca jak Waldemar Fornalik. Jak przyznał dyrektor sportowy Bogdan Wilk, poprzeczka została zawieszona wysoko.
Trener od zadań specjalnych? Dla nas Aleksandar Vuković to przede wszystkim fachowiec, który swoim zaangażowaniem i energią jest w stanie pobudzić zespół i może pomóc odzyskać dawny blask. Trener Waldemar Fornalik wysoko zawiesił poprzeczkę. Chcemy kontynuować pracę, która pozwoli nam na powrót zajmować miejsce w czołówce, co miało miejsce w ostatnich latach. Mocno wierzę, że tak będzie
Bogdan Wilk, dyrektor sportowy Piasta Gliwice, źródło: https://piast-gliwice.eu/aktualnosci/newsy/aleksandar-vukovic-nowym-trenerem-piasta-gliwice
Decyzja działaczy Piasta Gliwice jest odważna
Doświadczonego i sprawdzonego trenera zamienili na mocno zagadkową postać. Jak Vuković poradzi sobie poza Warszawą? Czy zdoła znaleźć wspólny język z zawodnikami? Pytań jest wiele, a Piast potrzebuje szybkiego powrotu na właściwe tory. Już w najbliższą sobotę czeka ich wyjazdowe starcie z Koroną Kielce, w którym trzy punkty będą wręcz obowiązkiem. Nie da się jednak ukryć, że działacze Piasta Gliwice zaryzykowali. Czas pokaże, czy zmiana Fornalika na Vukovicia była strzałem w dziesiątkę, czy też jeszcze bardziej osłabi zespół mający w tym sezonie problemy z punktowaniem.