marzec 2021
Tomas Pekhart strzela 4 gole przeciwko Zagłębiu Lubin. 32-letni Czech na długo przed ostatnią kolejką gwarantuje sobie koronę króla strzelców Ekstraklasy. Faktem jest jednak, że większość trafień zaliczył jesienią, wiosną poza wspomnianym meczem z Lubinem już tak nie zachwyca.
maj 2021
Czesław Michniewicz informuje, że Pekhart ma problemy zdrowotne i prawdopodobnie nie dokończy sezonu. Czech ma więc więcej czasu na regenerację i przygotowania do Euro 2020. W mediach pojawiają się plotki o możliwej sprzedaży napastnika, ale on sam zdaje się deklarować chęć pozostania w klubie.
czerwiec 2021
Tomas gra kwadrans przeciwko Anglii. Niestety, cały jego udział w Mistrzostwach Europy ogranicza się więc do 15-minutowego epizodu.
lipiec 2021
Pekhart wraca do treningów z Legią. Wychodzi w pierwszym składzie podczas Superpucharu Polski, ale już w el. Ligi Mistrzów wchodzi z ławki, przegrywając rywalizację z Mahirem Emrelim. Król strzelców Ekstraklasy w krótkim czasie z gwiazdy ligi przeistacza się w rezerwowego.
październik 2021
Czech zalicza honorowe trafienie w meczu z Lechią. To dopiero jego drugi gol w tym sezonie ligowym, mimo, że na murawie spędził 516 minut. W głosowaniach portalu legioniści.com, Tomas Pekhart aż 7 razy był wybierany „minusem meczu”. Żaden inny zawodnik nie ma równie fatalnych ocen co on.
W ostatnim czasie często pojawia się slogan „Legia nie ma szerokiej kadry, dlatego zawodzi w lidze”. Jak szerokiej kadry oczekujemy jednak, skoro gość będący królem strzelców zeszłego sezonu przewidziany jest obecnie do gry niemalże wyłącznie w lidze? Czesław Michniewcz zdaje się tworzyć dwa składy – jeden z Emrelim, który świetne radzi sobie w pucharach, drugi właśnie z Pekhartem. Niestety, ten drugi zawodzi. Kluczem wydaje się tutaj taktyka, sam Tomas przyznał swego czasu, że błyszczy w Warszawie, bo taktyka drużyny idealnie dopasowana jest do jego atutów. Czech w zeszłym sezonie popisywał się golami strzelonymi głową, obecnie nie ma tylu dośrodkowań, by dochodzić do sytuacji strzeleckich. Z drugiej strony, kibice z pewnością pamiętają mecz z Leicester i nieszczęsne pudło w końcówce.
Pekhart musi się odblokować, bo Legia potrzebuje jego goli. Jego kontrakt kończy się po tym sezonie, a dziś nie daje zbyt wielu argumentów, by myśleć o jego przedłużeniu. Jeszcze niedawno Król, za chwilę może okazać się niepotrzebny…