Za nami 2. runda eliminacji europejskich pucharów, w której startowały już wszystkie polskie kluby. Jagiellonia bez problemu pokonała FK Poniewież i zapewniła już sobie grę jesienią w fazie ligowej, a kolejne dwumecze pokażą które będą to rozgrywki. Swoje zadania wykonały także Legia (bez żadnych problemów) i Śląsk (z większymi kłopotami), a Wisła – zgodnie z przewidywaniami – nie dała rady Rapidowi Wiedeń.
Na początek – przypomnijmy jak wyglądał ranking UEFA przed startem 2. rundy eliminacyjnej:
- 13. miejsce: Austria – 26,800 pkt
- 14. miejsce: Grecja – 26,625 pkt
- 15. miejsce: Szwajcaria – 26,575 pkt
- 16. miejsce: Dania – 26,325 pkt
- 17. miejsce: Szkocja – 26,300 pkt
- 18. miejsce: Polska – 23,750 pkt
- 19. miejsce: Serbia – 21,775 pkt
- 20. miejsce: Chorwacja – 21,150 pkt
- 21. miejsce: Ukraina – 20,800 pkt
W 1. rundzie z tych krajów byliśmy jedynym, który rozpoczął już pucharową przygodę i dzięki dwóm zwycięstwom Wisły nad KF Llapi Polska dopisała sobie 0,500 punktu do rankingu. W 2. rundzie do gry weszły już wszystkie nasze zespoły, czego nie możemy powiedzieć o naszych rywalach. Ale o nich – po kolei.
Austria
W eliminacjach Ligi Konferencji przygodę rozpoczęły dwa kluby ze stolicy kraju – Rapid oraz Austria. Wisła Kraków miała okazję, aby wyrzucić za burtę jednego z naszych rywali, ale w dwumeczu zdecydowanym faworytem był Rapid Wiedeń i to oni awansowali do dalszej rundy. Z gry odpadła natomiast Austria Wiedeń, która sensacyjnie po rzutach karnych odpadła z fińskim Ilves zdobywając za ten dwumecz 0,250 pkt do rankingu. Strata Polski do Austrii się więc zmniejszyła, ale gry w Europie nie rozpoczęły jeszcze ich trzy kluby: Sturm Graz, RB Salzburg i LASK Linz. Co więcej, każdy z nich ma pewną grę na jesień w europejskich pucharach.
Grecja
Grecja – tak jak my – w tym sezonie ma w Europie cztery kluby. W tej rundzie walkę rozpoczęły PAOK (el. LM) oraz Panathinaikos (el. LE) i AEK (el. LK). Mistrz kraju wygrywając oba mecze z bośniackim Borac Banja Luka awansował do 3. rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów, co oznacza, że mają już zapewnioną minimum fazę ligową Ligi Konferencji. Pewny gry na jesień w Europie jest także Olympiakos, który z góry ma zapewnioną Ligę Europy. O jeden dwumecz od awansu do fazy ligowej jest Panathinaikos, który wyeliminował Botew Płowdiw, a o dwa – AEK, który pokonał andorski Inter Escaldes. Grecja za tą rundę dopisała maksymalną możliwą liczbę punktów w ranking UEFA (1,500 pkt).
Szwajcaria
W przypadku Szwajcarii w 2. rundzie grę w Europie zainaugurowały trzy zespoły. Lugano odpadło z eliminacji Ligi Mistrzów w starciu z Fenerbahce (ścieżka niemistrzowska) i nie jest jeszcze pewne udziału w europejskich pucharach jesienią. W kwalifikacjach Ligi Konferencji grę rozpoczęły natomiast Sankt Gallen i FC Zurich, które przeszły do następnej rundy, a w niej Sankt Gallen zmierzy się ze Śląskiem Wrocław. Za tydzień do gry wkroczy Servette (el. LE), a Young Boys Berno o Ligę Mistrzów powalczy dopiero w fazie play-off.
Dania
Dania to jedyny kraj, który ścieżkę eliminacji w 2. rundzie miał taką samą jak Polska. Cztery zespoły w delegacjach, mistrz kraju w eliminacjach Ligi Mistrzów, zdobywca pucharu – w kwalifikacjach Ligi Europy oraz dwa kluby w el. Ligi Konferencji. W następnej rundzie układ sił również będzie taki sam jak u nas. Midtjylland pokonało w eliminacjach LM Santę Colomę, a Brondby i Kopenhaga bez problemów przebrnęły przez 2. rundę kwalifikacyjną Ligi Konferencji. Do tych rozgrywek spadł Silkeborg, który w dwumeczu okazał się gorszy od Molde. W 2. rundzie eliminacyjnej więcej jednak zyskała Dania, która zdobyła 0,375 pkt więcej do rankingu UEFA od Polski. Szansa na odrobienie strat do Duńczyków będzie już w następnej rundzie, ponieważ Legia zmierzy się z Brondby.
Szkocja
W Szkocji zespoły, które mają ciągnąć ranking UEFA dla kraju (Celtic i Rangers) jeszcze nie rozpoczęły grania, ale zarówno te dwa kluby, jak i Hearts mają pewny udział w europejskich pucharach na jesień. W 2. rundzie eliminacji startowały natomiast Kilmarnock oraz St. Mirren. Za tydzień oba zespoły przystąpią już do kwalifikacji Ligi Konferencji, ponieważ St. Mirren przeszło rywala z Islandii, a Kilmarnock w el. LE odpadł z Cercle Brugge.
Serbia
Serbia w poprzednim sezonie europejskich pucharów spisała się fatalnie (1,400 pkt w rankingu UEFA; dla porównania – to o ponad 5 pkt mniej od Polski i również mniej niż zgromadziliśmy już w obecnym sezonie). Serbskie kluby w tym sezonie mogły jeszcze liczyć na korzystne rozstawienia w eliminacjach. Jesienią w Europie na pewno będzie grać Crvena Zvezda (minimum LE) oraz SC Backa Topola (minimum LK), ale kluby, które rozpoczęły grę od 2. rundy eliminacji nie spisały się dobrze. Partizan odpadł z kwalifikacji Ligi Mistrzów przegrywając oba mecze z Dinamem Kijów. W pucharach na pewno nie zobaczymy Radnickiego 1923, który po rzutach karnych odpadł z czarnogórskim Mornarem z eliminacji LK. W el. LE z kolei Vojvodina nie dała rady znacznie silniejszemu na papierze Ajaxowi.
Chorwacja
W 2. rundzie europejską przygodę rozpoczęły trzy z czterech chorwackich klubów i wszystkie ominęły swoje niezbyt wymagające przeszkody. W eliminacjach Ligi Europy Rijeka wyeliminowała rumuńskie Hunedoara. Na niższym szczeblu rozgrywek Osijek przeszedł estońską Levadię Tallin, a Hajduk Split – HB Torshavn z Wysp Owczych. Mimo korzystnego losowania chorwackie kluby straciły cenne punkty do rankingu UEFA notując dwa remisy w sześciu meczach 2. rundy.
Ukraina
Z Ukrainy w 2. rundzie miały zagrać trzy zespoły, ale finalnie nasi sąsiedzi wystawili do gry tylko dwóch reprezentantów, ponieważ SK Dnipro-1 przez problemy finansowe przestało istnieć (przynajmniej tymczasowo) i otrzymało dwa walkowery. Dynamo Kijów pewnie pokonało Partizan Belgrad w eliminacjach Ligi Mistrzów i są drugim zespołem z Ukrainy, który ma już zagwarantowaną grę w Europie w rundzie jesiennej. Polissia Zytomierz, która wczorajszy rewanż z Olimpią Ljubljana rozgrywała w Gliwicach odpadła po dwóch porażkach. Ukraina jest jedynym krajem w tym zestawieniu, której zostało już tylko trzech przedstawicieli w Europie.
Dla kogo pucharowa jesień?
Dla nas wydarzeniem 2. rundy eliminacji europejskich pucharów było zwycięstwo Jagiellonii, która tym samym jest już pewna udziału w fazie ligowej co najmniej Ligi Konferencji. Większość krajów, które są w naszym pobliżu w rankingu UEFA ma jednak w tym aspekcie jeszcze lepszą sytuację. Zerknijmy które zespoły są już pewne gry w europejskich pucharach w rundzie jesiennej:
- Austria (3) – Sturm Graz (LM), RB Salzburg (minimum LE), LASK (minimum LK)
- Szkocja (3) – Celtic (LM), Rangers (minimum LE), Hearts (minimum LK)
- Serbia (2) – Crvena Zvezda (minimum LE), TSC Backa Topola (minimum LK)
- Grecja (2) – Olympiakos (LE), PAOK (minimum LK)
- Ukraina (2) – Szachtar (LM), Dynamo Kijów (minimum LK)
- Chorwacja (1) – Dinamo Zagrzeb (minimum LE)
- Szwajcaria (1) – Young Boys (minimum LE)
- Dania (1) – Midtjylland (minimum LK)
- Polska (1) – Jagiellonia (minimum LK)
Na sam koniec – prezentujemy jak wygląda obecnie ranking UEFA w naszych okolicach:
- 13. miejsce: Grecja – 28,125 pkt (+1,500 pkt w 2. rundzie eliminacji)
- 14. miejsce: Dania – 27,950 pkt (+1,625 pkt)
- 15. miejsce: Austria – 27,400 pkt (+0,600 pkt)
- 16. miejsce: Szwajcaria – 27,275 pkt (+0,700 pkt)
- 17. miejsce: Szkocja – 26,700 pkt (+0,400 pkt)
- 18. miejsce: Polska – 25,000 pkt (+1,250 pkt)
- 19. miejsce: Chorwacja – 22,400 pkt (+1,250 pkt)
- 20. miejsce: Serbia – 21,975 pkt (+0,200)
- 21. miejsce: Ukraina – 21,200 pkt (+0,400)
Chciałoby się napisać, że korzystamy z przewagi, którą mamy wcześniej rozpoczynając eliminacje, ale na przestrzeni ostatniego tygodnia Grecja, Dania oraz Chorwacja wykorzystały to jeszcze lepiej, a nam przypomniały, że wystawiając nietypową czwórkę pucharowiczów po szalonym poprzednim sezonie w polskiej piłce musimy mieć trochę niższe oczekiwania (od Wisły nikt nie oczekiwał wyeliminowania Rapidu, mimo że Austria jest dość blisko nas w rankingu UEFA). W następnej rundzie polskie kluby grają dwa kluczowe pojedynki: Legia przeciwko Brondby oraz Śląsk z St. Gallen. Przegrany definitywnie pożegna się z Europą, więc aby myśleć o przegonieniu Danii i Szwajcarii trzeba wyjść z tych starć zwycięsko.