Sebastian Kowalczyk był w ostatnim czasie łączony z przenosinami do Legii Warszawa. 25-letni pomocnik Houston Dynamo FC nie zamierza jednak opuszczać USA. Dodatkowo dziś w nocy strzelił swojego pierwszego gola dla amerykańskiego zespołu.
Kowalczyk strzela, Houston przegrywa
Houston w pierwszym meczu 1/16 finału Pucharu Mistrzów CONCACAF mierzyło się z St. Louis City SC. Amerykańsko-amerykański pojedynek skończył się porażką zespołu Kowalczyka, który strzelił jedynego gola dla swojej drużyny. Polak wykorzystał podanie Ibrahima Aliyu, wyrównując stan rywalizacji. Po zejściu byłego zawodnika Pogoni Szczecin z murawy (88. minuta) Hosei Kijima przechylił szalę zwycięstwa na korzyść St. Louis. Przed rewanżem, który zostanie rozegrany 28 lutego 2024 r., szanse obu drużyn wydają się zbliżone, chociaż to St. Louis City SC ma jednego gola przewagi. Houston znalazło się w turnieju jako zwycięzca U.S. Open Cup 2023. Dopiero od 1/8 finału udział w zawodach rozpocznie Inter Miami Leo Messiego. Co ciekawe, 17 z 18 ostatnich edycji Pucharu Mistrzów CONCACAF (dotychczas nazywanego Ligą Mistrzów CONCACAF) wygrały kluby meksykańskie.
Sebastian Kowalczyk jest związany z Houston umową do końca 2024 roku. Amerykański klub ma opcję przedłużenia współpracy o kolejne 2 lata.