Arka Gdynia wygrywa Derby Trójmiasta po raz pierwszy od 16 lat!

45. Derby Trójmiasta uświetniły nam piątkowy wieczór. Obie ekipy w czubie tabeli Fortuna 1. Ligi, które nie ukrywają, że walczą w tym sezonie o awans do ekstraklasy. W Gdyni aura istnie zimowa, która dodała dodatkowego smaczku tej rywalizacji, ale i oczywiście przeszkadzała samym zawodnikom. Ostatnie derby miały miejsce w sezonie 2019/2020, wtedy jeszcze w PKO BP Ekstraklasie.

Śnieżyca zaskoczyła wszystkich

Na początku spotkania groźnie uderzał Jan Biegański, ale interweniował golkiper Arki Gdynia. Kolejny celny strzał został oddany przez Maksyma Khlana, ale pewnie łapie Paweł Lenarcik. Gospodarze rozpoczęli bardzo spokojnie te derby. Dalsze minuty meczu nie porywały nas emocjami, ale w powietrzu było czuć, że nie jest to zwykły mecz. Zaśnieżona murawa bardzo przeszkadzała w tym, by piłkarze pokazali maksimum swoich umiejętności. Piłka stawała na śniegu, zawodnicy obu ekip musieli uważać by nie nadziać się na kontrę. W końcu mogliśmy oglądać dogodną sytuację dla gospodarzy. Przed polem karnym dobrze dryblował Olaf Kobacki, ale gdy piłka trafiła pod nogi Kacpra Skóry to zabrakło doświadczenia i wykończenia. Ilość żółtych kartek nie zawiodła, ale to chyba jedyna rzecz w pierwszej części spotkania. Więcej emocji już nie oglądaliśmy i wiele pracy było przed trenerami w przerwie meczu.

REKLAMA

Gospodarze pokazali moc

Na pochwałę na starcie drugiej części spotkania zasługują przede wszystkim osoby z klubu, które doprowadziły murawę do porządku. Arka od pierwszych minut chciała jak najszybciej wyjść na prowadzenie przy dopingu ponad 12 tysięcy kibiców. W 52. minucie spotkania w polu karnym fauluje Cindris i Szymon Marciniak odgwizduje rzut karny. Pewne uderzenie Michała Marcjanika i stadion przy ul. Olimpijskiej oszalał.

Kolejne minuty wyglądały dużo lepiej niż pierwsza połowa, ale Lechia nie miała pomysłu na zdobycie gola w tym meczu. Za drugą żółtą kartkę murawę musiał opuścić strzelec rzutu karnego – Michał Marcjanik. Chwilę później do szatni został odesłany również kierownik Arki Gdynia. Świetne uderzenie Kapicia w 84. minucie gry, ale jeszcze lepsza była interwencja Pawła Lenarcika. Chwilę później druga żółta kartka dla Maksyma Khlana za niebezpieczne zagranie i mecz kończyliśmy 10 vs 10. Więcej emocji nie oglądaliśmy w tym widowisku. Ośma wygrana z rzędu Arki Gdynia i wygrane derby.

Arka Gdynia – Lechia Gdańsk 1:0 (Marcjanik 54′)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,719FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ