Co za 20 minut w wykonaniu Aston Villi! Bohaterem nie kto inny jak Polak – rodak. Matty Cash w nieco powyżej kwadransa dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. To pierwszy dublet obrońcy w całej jego karierze w Premier League – a spotkanie z Burnley wciąż trwa! I to wszystko w jego setnym występie w Aston Villi!
Cash w nowej roli
Fantastyczny występ Polaka to nie przypadek . Matty Cash występuje w meczu z Burnley w zupełnie nowej roli. Unai Emery wystawił obrońcę nieco wyżej przez drobny uraz Leona Baileya. Chociaż na prawej obronie we wcześniejszych meczach wychowanek Dagenham popełniał błędy w defensywie, to grając szczebelek wyżej Cash pokazał swój ogromny potencjał. Ustawiony niemal tak wysoko jak napastnik Ollie Watkins, Matty zaczął czarować. Wszyscy znamy ofensywne możliwości Polaka. W sezonie 2021/2022 strzelił 4 bramki i zaliczył 3 asysty, ale dzisiaj przebił wszelkie oczekiwania!
Przy pierwszej bramce świetnie wbiegł z drugiej linii, umożliwiając Watkinsowi wykonanie prostego podanie, po którym wbił piłkę do siatki z najbliższej odległości.
Drugie trafienie miało już więcej finezji, bo Polak fantastycznie odnalazł się w polu karnym i mocnym strzałem wykończył akcję The Villans.
W ostatnim czasie klub z Birmingham szukał nowego prawego obrońcy, by Cash miał więcej rywalizacji na swojej pozycji. Coraz częściej wśród kibiców pojawiały się również głosy, że Polak ma zbyt duże problemy w defensywie, by odnaleźć się w nowej roli u Emery’ego. W odpowiedzi na to Hiszpan wystawił Polaka na prawej pomocy. A tam, Matty Cash zamknął usta wszystkim podważającym jego talent. Oby tak dalej!