Redbullizacja Leeds postępuje. Marsch ściąga kolejnego znajomego

Podczas letniego okienka transferowego w Leeds nastąpiła dość duża rewolucja. Odeszło dwóch najważniejszych zawodników (Raphinha i Phillips), a obecny trener, Jesse Marsch dostał dużą swobodę w przebudowywaniu składu. Amerykanin postawił na ludzi, z którymi już współpracował jak Tyler Adams, Rasmus Kristensen czy Brendan Aaronson. Obecnej zimy Leeds kontynuuje ten trend. Pierwszym nowym zawodnikiem będzie Maximilian Woeber, środkowy obrońca Red Bull Salzburg sprowadzony za 12 mln euro, który – cóż za niespodzianka – współpracował już z Jessem Marschem.

Leeds wzmacnia najbardziej newralgiczną pozycję.

Jeśli przed okienkiem stworzylibyśmy listę pozycji, którą muszą wzmocnić w pierwszej kolejności poszczególne kluby w przypadku Leeds wskazalibyśmy właśnie na środek obrony. Jesse Marsch dotychczas musiał wybierać z trójki: Liam Cooper, Robin Koch i Diego Llorente. Czwartego środkowego obrońcę, Pascala Struijka szkoleniowiec przeformatował na lewego obrońcę, gdzie radzi sobie całkiem nieźle. Raz, że wybór na środku defensywy nie jest duży, a dwa – jakość grających tam piłkarzy nie do końca spełnia aspiracje Leeds United, zwłaszcza przy stylu gry preferowanym przez Marscha, który stawia na dużą intensywność w grze i pressing, przez co linia obrony często jest ustawiona dość wysoko. Amerykanin nie jest trenerem, który zmienia podejście do meczu w zależności od zawodników, więc środek obrony często był problemem Pawi w tym sezonie.

REKLAMA

Rozwiązać ma je Maximilian Woeber.

24-latek był podstawowym zawodnikiem RB Salzburg, kiedy trenerem tego klubu był Jesse Marsch i utrzymał je także po odejściu trenera. Austriacki środkowy obrońca ma nie tylko doświadczenie z austriackiej Bundesligi, ale także z Ligi Mistrzów, gdzie łącznie rozegrał już 26 meczów mimo młodego wieku. Woeber będzie miał ułatwioną aklimatyzację w zespole, ponieważ zna trenera i jest przyzwyczajony do stylu gry, w którym gra jego nowy klub. Znakiem zapytania pozostaje czy 24-latek zaadoptuje się do warunków Premier League.

Z perspektywy Leeds sprowadzenie Maxa Woebera to bardzo opłacalny biznes. Za niedużą sumę (12 milionów euro) pozyskują młodego środkowego obrońcę, który – przynajmniej teoretycznie – powinien złapać wspólny język z menadżerem i wzmacniają pozycję, która tego wymaga. To ruch, który powinien się spłacić krótkoterminowo i wzmocnić Leeds w walce o spokojne utrzymanie w lidze, a także w przyszłości wpasowując się w filozofię trenera.

***

Po więcej informacji o Premier League zapraszamy na grupę Kick & Rush – wszystko o lidze angielskiej

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,723FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ