Ramil Mustafaev zamienił drugoligową Stal Rzeszów na Legię Warszawa. Takie transfery zdarzają się niezwykle rzadko. Można więc z góry zakładać, że mówimy o piekielnie utalentowanym chłopaku, którego mistrzowie Polski chcieli niejako „zaklepać” na rynku.
Mustafaev urodził się w Machaczkale (Rosja), ale jego rodzina przeniosła się do Polski, gdy Ramil miał kilka lat. Z tego powodu 18-latek świetnie mówi po polsku, a przy tym jest kibicem… Legii właśnie.
Gra dla Legii i możliwość wyjścia na murawę przy Łazienkowskiej były moim marzeniem od dziecka. Urodziłem się w Rosji, ale moi rodzice przeprowadzili się do Polski, zaś w samej Warszawie mieszkałem 10 lat. Zdarzało mi się chodzić na mecze Legii i dopingować ją z trybun
Ramil Mustafaev dla legia.com
Rosjanin najczęściej występuje na prawej stronie – jako boczny obrońca czy wahadłowy. Dobrze czuje się też na skrzydle, a w Stali Rzeszów zagrał nawet jedno spotkanie jako środkowy napastnik. Jego były trener z GKP Targówek, w którym zaczynał karierę, w wywiadzie dla legia.net wspomina go jako piłkarza bardzo pracowitego, który doskonale radzi sobie zarówno w ofensywie, jak i defensywie.
Mustafaev trafił do Rzeszowa w 2019 roku z Talentu Warszawa. Początkowo miał występować w drużynie do lat 19, ale szybko awansował do rezerw Stali, a następnie do pierwszej ekipy rzeszowian. W sezonie 2020/21 wystąpił w 14 meczach eWinner 2. ligi, zaliczając dwa gole. W aktualnych rozgrywkach rozegrał 13 spotkań, trzykrotnie trafiając do siatki i raz asystując.
Można przypuszczać, że w Legii będzie rotowany na wahadle z Pawłem Wszołkiem, który z założenia ma być podstawowym graczem na tę pozycję. Na Ramilu od początku będzie ciążyć spora odpowiedzialność – będzie bowiem grał z numerem 32 na koszulce, który kojarzony jest z Miroslavem Radoviciem.
fot. materiały prasowe Legia.com