Dopełniło się – Mateusz Klich wraca do Cracovii. Transfer ogłosił słynny Paris Platinov. 35-letni pomocnik ponownie zagra przy ul. Kałuży po ponad czternastoletniej przerwie, w trakcie której reprezentował m.in. VfL Wolfsburg, Leeds United czy D.C. United.
Mateusz Klich kazał na siebie czekać, ale w końcu wrócił. O jego powrocie do Pasów spekulowano już od 2023 roku, gdy po wielu latach opuścił Leeds. Wówczas zdecydował się na wyjazd do MLS – na początku roku dołączył do D.C. United. Ostatnio występował w barwach Atlanty United, jednak w bieżącym sezonie rozegrał jedynie 38% możliwych minut, coraz częściej zaczynając mecze na ławce rezerwowych. Klub z USA postanowił zakończyć z nim współpracę. Klich mógłby pewnie rozważać dalszą grę w MLS i analizować propozycje z Bliskiego Wschodu, ale uznał, że to właściwy moment, aby wrócić do ojczyzny.
Comunicado Oficial: Mateusz Klich. pic.twitter.com/mllTclPHFh
— CRACOVIA (@KSCracoviaSA) August 13, 2025
Czy Mateusz Klich nadal gwarantuje wysoki poziom?
Mówimy o piłkarzu z imponującym – jak na polskie realia – dorobkiem. Ma na koncie 82 występy w Premier League, 96 w Championship, 86 w Eredivisie oraz 56 w Ekstraklasie. Trenował pod okiem takich szkoleniowców jak Marcelo Bielsa czy Jesse Marsch. Jeszcze niedawno grał w MLS, więc jest gotów do gry niemal od razu.
Pod względem medialnym z miejsca stanie się jedną z największych postaci w szatni Cracovii. To ktoś więcej niż solidny ligowiec – przy odrobinie szczęścia może stać się jedną z gwiazd Ekstraklasy. W Krakowie wierzą też, że jego doświadczenie pomoże drużynie w walce o czołowe lokaty. Pasy po kontuzji Ajdina Hasicia pilnie potrzebowały wartościowego kreatora gry – wygląda na to, że właśnie go znalazły. Warto także zauważyć, że w kadrze Cracovii jest obecnie ledwie dwóch graczy, którzy skończyli 31 lat — Jakub Jugas oraz Kamil Glik. Trener Luka Elsner stawia na stosunkowo młodą grupę graczy, a Klich swoim doświadczeniem i profesjonalizmem powinien pomóc drużynie w realizacji postawionych celów.