3. kolejna porażka Górnika. Motor wyprzedził zespół Jana Urbana

Inauguracja 8. kolejki PKO BP Ekstraklasy miała miejsce w Lublinie. To w tym mieście miejscowy Motor podjął Górnika Zabrze. Gospodarze zagrali odpowiedzialnie, ale i postawa zabrzan była sporym rozczarowaniem. Potencjał ofensywny Górników wydawał się być zupełnie zablokowany, co nie wróży dobrze drużynie, która nie wygrała w lidze już od ponad miesiąca…

Motor mógł szybko wyjść na prowadzenie

Ekipa z Lublina świetnie weszła w mecz, ustawiając się bardzo wysoko, grając aktywnie w obronie i ataku, jak również świetnie odbierając piłkę rywalom. Górnik zdawał się być przytłoczony naporem gospodarzy, którzy postawili trudne warunki. Byli oni szczególnie groźni na skrzydłach. Dobra motoryka, mądry ruch bez piłki i zgranie ustawionych szeroko piłkarzy pozwalało na kreowanie ciekawych akcji. Jedna z nich już w pierwszym kwadransie zakończyła się celnym dośrodkowaniem. Jego adresatem był Samuel Mráz, a po jego główce piłka trafiła w słupek.

REKLAMA
Źródło: EkstraStats (@EkstraStats) / X

Na kolejną ciekawą akcję, znów po stronie Motoru, trzeba było poczekać do 49. minuty meczu. To wtedy Christopher Simon, który dołączył do zespołu w letnim okienku transferowym, otrzymał przytomne podanie po ziemi od Filipa Wójcika. Było ono zdecydowanie uzasadnione, gdyż przebywający tuż przed polem karnym Senegalczyk był zupełnie niepilnowany przez obrońców. Wykorzystał to i po bardzo dobrym przyjęciu kierunkowym zdołał uderzyć niezbyt silnie, ale bardzo precyzyjnie. Futbolówka wpadła do bramki po odbiciu od słupka, a Simon zdobył swojego premierowego gola w Ekstraklasie w pierwszym ligowym występie od pierwszego gwizdka. Do tej pory bowiem zaledwie dwa razy wchodził na plac gry z ławki rezerwowych – w meczach z Rakowem i Legią.

Źródło: CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) / X

Kolejny słupek…

Motor spróbował jeszcze powiększyć prowadzenie, ale po raz kolejny w obramowanie bramki przymierzył Mráz. Tym razem minimalnie niecelnie strzelał on zza „szesnastki”.

Źródło: EkstraStats (@EkstraStats) / X

Słowak miał ogromnego pecha, ale na pewno nie zamierza na to narzekać. Najważniejsze jest bowiem, że jego drużyna zdobyła cenne 3 punkty, znacznie oddalając się od dołu tabeli. W zupełnie innych nastrojach muszą być piłkarze Jana Urbana, dla których przegrana z Górnikiem jest czwartym kolejnym meczem o stawkę bez zwycięstwa.

Motor Lublin — Górnik Zabrze 1:0 (Christopher Simon 49′)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,731FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ