Najlepsza jedenastka Liverpoolu ery Jurgena Kloppa

Wczoraj Jurgen Klopp po raz ostatni poprowadził Liverpool. Era niemieckiego szkoleniowca na Anfield oficjalnie dobiegła końca. W tym czasie do klubowej gabloty zostały włożone niemal wszelkie możliwe trofea – Puchar Ligi, Puchar Anglii, mistrzostwo Anglii, Liga Mistrzów, Superpuchar kraju i Europy, a także Klubowe Mistrzostwo Świata (z rozgrywek, w których grali zabrakło Ligi Europy). W pamięci zapadną jednak nie tylko tytuły, a przede wszystkim mecze oraz piłkarze. W tym tekście chcemy wyróżnić właśnie zawodników przedstawiając najlepszą jedenastkę ery Jurgena Kloppa.

Nie będzie to jednak zwykła jedenastka. Postanowiliśmy utrudnić sobie zadanie wybierając tylko jeden sezon danego zawodnika. Przykładowo: możemy zdradzić – bo nie jest to wielka niespodzianka – że w tejże jedenastce znajdzie się Mohamed Salah. Musieliśmy jednak wybrać rozgrywki, w których Egipcjanin grał naszym zdaniem najlepiej. Tutaj więc zawodnik, który rozegrał jeden bardzo dobry sezon ma pierwszeństwo wobec kogoś, kto trzymał wysoki poziom przez kilka lat, ale ani razu nie grał wybitnie.

REKLAMA

Bramkarz – Alisson 21/22

Pozycja golkipera była pewnym problemem dla Liverpoolu Jurgena Kloppa dopóki latem 2018 roku klub nie sprowadził z Romy Alissona. Brazylijczyk prezentuje bardzo wysoki, równy poziom, ale naszym zdaniem najlepiej prezentował się w sezonie 2021/22, kiedy Liverpool o włos przegrał mistrzostwo Anglii z Manchesterem City, a w finale Ligi Mistrzów okazał się gorszy od Realu. Statystyki sugerują, że Alisson uchronił zespół przed największą liczbą bramek rok później, ale nam w pamięci szczególnie zapadły rozgrywki 2021/22. Bramkarz The Reds zaliczał wówczas mnóstwo bardzo trudnych interwencji w kluczowych momentach, dzięki którym Liverpool nie musiał odrabiać strat, a szczególnie specjalizował się w pojedynkach sam na sam. Był dla Liverpoolu game-changerem.

Prawy obrońca – Trent Alexander-Arnold 21/22

Kolejny przykład, w którym bez podziału na sezony piłkarza wybór byłby jednogłośny, a tak trzeba zastanowić się i ocenić w jakim okresie Trent Alexander-Arnold spisywał się najlepiej. U nas ponownie wygrały rozgrywki 2021/22, choć sezony 2018/19, 2019/20 czy nawet ten miniony Anglik również miał znakomite. Wybór padł taki, a nie inny, ponieważ wydaje się, że to w tamtym sezonie prawy obrońca The Reds przejął rolę głównego rozgrywającego zespołu i zaczął robić to jeszcze bardziej z głębi pola. Trent potrafił wykreować sytuacje z bocznego sektora na wysokości pola karnego, z okolic linii środkowej, a nawet z własnej tercji obronnej rozpoczynając szybki atak. W żadnym sezonie – licząc wszystkie rozgrywki – nie miał także tylu asyst (19), a ponadto najlepiej wypada także w statystykach kreacji (xA, kluczowe podania).

Środkowy obrońca – Joel Matip 21/22

Z wyborem jednego środkowego obrońcy mieliśmy niemały problem. O ile ze stoperem ustawionym bliżej lewej strony nie było problemu, tak tutaj trzeba było trochę pogrzebać w pamięci. Nasz wybór padł na Joela Matipa, a sezon, który wybraliśmy to ponownie 2021/22. Wprawdzie nie były to idealne rozgrywki Kameruńczyka, ponieważ w kluczowych meczach Ligi Mistrzów Jurgen Klopp sadzał go na ławce kosztem Ibrahimy Konate, który ma więcej atutów przy bronieniu w wysoko ustawionej linii obrony, dzięki lepiej asekurował Trenta Alexandra-Arnolda. Do Matipa należała jednak gra w Premier League i tam spisywał się bardzo dobrze. Kameruńczyk dał się zapamiętać jako środkowy obrońca bardzo dobrze wprowadzający piłkę strefę wyżej i skuteczny w powietrzu.

Środkowy obrońca – Virgil van Dijk 18/19

Tutaj nie mogło być innego wyboru. Gdyby wśród fanów futbolu przeprowadzić ankietę, w której mieliby wskazać najlepszy indywidualny sezon środkowego obrońcy w ostatnich latach to podejrzewamy, że wygrałby właśnie Virgil van Dijk 18/19. Holender – mimo że jego zespół ostatecznie przegrał tytuł z Manchesterem City – został wówczas bezdyskusyjnie zasłużenie wybrany najlepszym zawodnikiem sezonu w Premier League, a na koniec 2019 roku przegrał o włos z Leo Messim Złotą Piłkę. Furorę robiły wówczas statystyki kolejnych meczów, w których van Dijk nie dał się przedryblować. O atutach Holendra nie będziemy się rozpisywać, bo to kompletny środkowy obrońca. Ma niesamowity dar przewidywania, co wydarzy się na boisku, jest świetny w odbiorze oraz w powietrzu i dokładnością w dalekich podaniach często potrafi rozpocząć atak, a najlepiej te cechy było widać w sezonie 2018/19.

Lewy obrońca – Andy Robertson 19/20

Kolejnym zawodnikiem, który zdominował swoją pozycję za kadencji Jurgena Kloppa jest Andy Robertson. Tutaj zastanawialiśmy się pomiędzy trzema sezonami – 18/19, 19/20 oraz 21/22. Różnice w grze Szkota były niewielkie, ponieważ zawsze trzymał wysoki poziom i bazował na podobnych atutach, ale ostatecznie stawiamy na rozgrywki, w których Liverpool zdobył mistrzostwo. Dla Robertsona był to najlepszy sezon Premier League pod względem punktacji kanadyjskiej. Szkot był kompletnym lewym obrońcą, który potrafił zapędzić się do ataku i dograć dokładnie w pole karne z bocznego sektora, ale nigdy nie zapominał o obowiązkach w defensywie. Od zawsze imponowała także jego wydolność, bowiem to piłkarz, który mógłby biegać na wysokiej intensywności bez końca.

Defensywny pomocnik – Fabinho 19/20

W przypadku Fabinho również mieliśmy problem z wyborem jego najlepszego sezonu. Brazylijczyk od pojawienia się na Anfield do poprzedniego roku był bardzo pewnym punktem zespołu i grał równo. Nawet w słabym dla The Reds sezonie 2020/21 trzymał wysoki poziom, ale odrzuciliśmy te rozgrywki ze względu na fakt, że często musiał grać na środku obrony z powodu problemów kadrowych na tej pozycji. Postawiliśmy na mistrzowski sezon, w którym Fabinho był modelowym przykładem idealnego defensywnego pomocnika. Zbierający drugie piłki, świetny w odbiorze, dokładny w rozegraniu, niekiedy oferujący coś extra z przodu.

Środkowy pomocnik – Thiago 21/22

Pierwszy sezon po transferze na Anfield nie był dla Thiago Alcantary udany, ale ten drugi był już wybitny. Oczywiście przez swoją podatność na kontuzję zagrał jedynie nieco ponad 1 500 minut, ale z nim w składzie Liverpool prezentował się i punktował o wiele lepiej. Fantastyczna druga połowa sezonu była w dużej mierze zasługą Hiszpana. On wprowadzał do Liverpoolu Jurgena Kloppa gen Manchesteru City Pepa Guardioli, jeśli chodzi o kontrolę meczu. Thiago w rozegraniu był bezbłędny i nieoceniony. Z nim w podstawowym składzie Liverpool w tamtym sezonie nie przegrał ani razu na krajowym podwórku. Mimo tak niewielu rozegranych minut słusznie znalazł się w najlepszej jedenastce tamtego sezonu. Zabrakło dla niego natomiast miejsca w najlepszym składzie Ligi Mistrzów według UEFA w tamtej edycji, ale faza pucharowa w jego wykonaniu była majstersztykiem i z Villarrealem w półfinale dostał nagrodę dla najlepszego piłkarza meczu.

Środkowy pomocnik – Jordan Henderson 19/20

Wybrany najlepszym zawodnikiem przez Football Writet’s Association w sezonie 2019/20, w którym Liverpool zdobył mistrzostwo. Wyróżniono go także wybierając najlepszym piłkarzem w klubie. Dla Jordana Hendersona był to najlepszy wynik pod względem liczb (4 gole i 5 asyst). Podobnie jak w przypadku wyżej opisywanego Thiago Anglik opuścił trochę meczów (zagrał równowartość 25 pełnych meczów), ale wyniki bez niego w składzie wiele mówią o tym jak ważny dla zespołu w drodze po tytuł był Henderson. Dwie z trzech porażek Liverpool poniósł w momencie, gdy ich kapitan znajdował się poza kadrą meczową przez kontuzję. Jordan Henderson był świetnym pomocnikiem box-to-box często tworząc przewagę na prawej stronie boiska, mając duży wpływ na rozegranie piłki oraz bardzo dobrze spisując się w destrukcji.

REKLAMA

Prawoskrzydłowy – Mohamed Salah 17/18

Czterokrotnie wybierany był najlepszym zawodnikiem Liverpoolu. Trzy razy umieszczany był w najlepszej jedenastce sezonu Premier League. Trzy razy zdobywał statuetkę króla strzelców w Anglii, a dwukrotnie był wybierany najlepszym zawodnikiem sezonu. Były to rozgrywki 2017/18 oraz 2021/22. Do naszej jedenastki wybraliśmy debiutancki sezon Salaha w Liverpoolu, w którym strzelił aż 32 gole. Gdybyśmy nie brali pod uwagę całego sezonu, a krótszy okres to jesień z 2021 roku miałaby większe szanse, można byłoby rozważać również minioną jesień, natomiast na przestrzeni całego sezonu Salah najlepszy był w 2017/18. W kolejnych latach naszym zdaniem był bardziej wszechstronnym zawodnikiem, ale wówczas do siatki wpadało mu wszystko „zakrzywiając” model xG o 7 goli. Do perfekcji zabrakło tylko świetnego występu w finale Ligi Mistrzów, w którym przez kontuzję musiał opuścić wcześniej boisko.

Napastnik – Roberto Firmino 18/19

Prime Roberto Firmino przypadł na pierwszą połowę ery Jurgena Kloppa na Anfield. Naszym zdaniem tym najlepszym sezonem był 2018/19. Pod względem klasyfikacji kanadyjskiej był to drugi najlepszy sezon Brazylijczyka, ale wydaje się, że to wtedy wykonywał największą pracę dla zespołu, a właśnie takim typem „9-tki” przez całą swoją karierę był Roberto Firmino. W sezonie 2018/19 miał najwyższy współczynnik oczekiwanych asyst (xA) oraz najczęściej zagrywał celnie w pole karne w przeliczeniu na rozegrane minuty. 12 goli to dorobek, który wyglądał dość blado na tle skrzydłowych, natomiast i tak jest całkiem znośny, a Firmino powinniśmy rozliczać także z tego ile strzelał także cały zespół. Sezon 2018/19 był dla Liverpoolu drugim najlepszym w liczbie zdobytych bramek.

Lewoskrzydłowy – Sadio Mane 18/19

W ataku oczywiście musiał znaleźć się tercet Salah – Mane – Firmino. W przypadku Senegalczyka wybór jego najlepszego sezonu również nie jest łatwy. Mane aż cztery razy znajdował się w najlepszej jedenastce (16/17, 18/19, 19/20 i 21/22), a w tym pierwszym z wymienionych został także wybrany najlepszym piłkarzem Liverpoolu. Postawiliśmy jednak na rozgrywki 2018/19, który dla Senegalczyka był rekordowy pod względem liczby goli (22). Od przyjścia Salaha Sadio Mane przez większość czasu znajdował się raczej w cieniu jednego z najlepszych piłkarzy Premier League, ale w drugiej połowie rozgrywek 2018/19 to on wysunął się na pierwszy plan strzelając 14 goli w ostatnich 16 meczach. Mane potrafił trafiać do siatki na wiele sposobów – obiema nogami, głową, po silnych uderzeniach z dystansu, a także precyzyjnym wykończeniu w obrębie pola karnego.

***

Po więcej informacji o Premier League zapraszamy na grupę Kick & Rush – wszystko o lidze angielskiej

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,875FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ