KRÓLEWSKA KOŃCÓWKA, JOSELU BOHATEREM REALU MADRYT!!!

Real Madryt oraz Bayern Monachium zmierzyły się w jednym z najważniejszych spotkań sezonu 2023/24. Zwycięstwo otwierało drogę do finału Ligi Mistrzów, w którym pewna udziału jest już Borussia Dortmund. Królewscy po zdobyciu mistrzostwa Hiszpanii zamierzali iść za ciosem i po raz kolejny udowodnić swój prymat w Europie. Dla Bawarczyków zdobycie trofeum Champions League miało być odtrutką po rozczarowujących wynikach w Bundeslidze i tragikomedii z poszukiwaniem nowego szkoleniowca. Stawka pojedynku była więc potężna, a remis z pierwszego spotkania zwiastował wielkie emocje w rewanżu.

Spokojna pierwsza połowa

Niemieckie media przed meczem rozgrywanym w Monachium zwiastowały scenariusz, w którym Bayern skupia się na defensywie i czeka na szanse kontrowania Realu Madryt. W pierwszym meczu zespół Tuchela starał się jednak prowadzić grę, notując wyższe posiadanie piłki i więcej uderzeń. W rewanżu Bawarczycy zagrali zdecydowanie bardziej zachowawczo. Andriy Lunin tym razem nie miał wiele pracy między słupkami. Przez pierwszą godzinę gry goście oddali ledwie 2 strzały (0.17 xG). Efektownego uderzenia z pierwszej piłki próbował co prawda Harry Kane, jednak futbolówka nie zmierzała w światło bramki, a Lunin i tak miał całą sytuację pod kontrolą.

REKLAMA

Z nieporównywalnie trudniejszym zadaniem mierzył się Manuel Neuer. Kapitan Bayernu Monachium mógł jedynie obserwować, jak Vinicius Junior obija słupek w 13. minucie gry. Po chwili poradził sobie jednak z dobitką Rodrygo. Vini próbował jeszcze swojego szczęścia przed zmianą stron, jednak tym razem niemiecki golkiper popisał się efektowną paradą. Bawarczycy zdołali zachować czyste kontro w pierwszej połowie, ale stracili Serge’a Gnabry’ego, którego zastąpił Alphonso Davies.

Wielkie emocje po zmianie stron

Królewscy na starcie drugiej połowy starali się podkręcić tempo meczu. Vinicius Junior oraz Rodrygo zmuszali Neuera do wysiłku i wydawało się, że przewaga Realu Madryt rośnie z każdą minutą. Mistrzowie Hiszpanii najwyraźniej zlekceważyli możliwości swojego rywala, bowiem w 68. minucie Alphonso Davies miał mnóstwo miejsca na skrzydle. Kanadyjczyk, który jest przecież łączony z angażem w madryckiej drużynie z ogromną łatwością pomkną w stronę bramki Lunina i precyzyjnym uderzeniem dał prowadzenie Bayernowi.

źródło: Polsat Sport on X

Zawodnicy Ancelottiego dążyli do wyrównania, a w 73. minucie Davies skierował piłkę do własnej siatki. Euforia gospodarzy nie trwała długo, bowiem Szymon Marciniak skorzystał z VARu i dopatrzył się faulu w ataku piłkarzy Realu Madryt. Polski arbiter z pewnością nie wybierze się na wakacje do stolicy Hiszpanii, bowiem sytuacja ta miała ogromne znaczenie dla losów rywalizacja, a kibice Królewskich oczekiwali zupełnie innej decyzji. Wszystko wskazywało na niemiecki finał na Wembley.

Joselu bohaterem Madrytu!

W końcówce meczu pomocną dłoń gospodarzom wyciągnął Manuel Neuer. Pechowa interwencja niemieckiego weterana po niegroźnym uderzeniu Viniego doprowadziła do trafienia Joselu. 34-letni Hiszpan, który wszedł na murawę w 81. minucie, okazał się bohaterem Królewskich, a w 90+1. minucie trafił po raz drugi. I tym razem możemy narzekać na postawę Neuera, bowiem skupił się na sygnalizowaniu spalonego zamiast wrzutce Antonio Rudigera i strzale Joselu. Kilkadziesiąt sekund zmieniło oblicze meczu o 180 stopni. Real przebył drogę z piekła do nieba, Bayern wprost przeciwnie. Dodajmy, że w doliczonym czasie gry Bawarczycy zdołali jeszcze wpakować piłkę do siatki, jednak Szymon Marciniak odgwizdał kontrowersyjnego spalonego. Sytuacja z pewnością będzie poddawana skrupulatnej analizie…

źródło: Polsat Sport on X

Zespół z Monachium był o kilka minut od finału Ligi Mistrzów, a jednak to Real Madryt świętuje zwycięstwo. Ten mecz zapisze się w historii piłki nożnej. Thomas Tuchel żegna się z Monachium niezwykle pechową porażką i świadomością, że sukces był na wyciągnięcie ręki. Joselu został nieoczekiwanym bohaterem, Manuel Neuer nieoczekiwanym pechowcem, od którego błędu zaczął się dramat Bawarczyków. Piękno futbolu dla jednych, dramat dla drugich.

Real Madryt — Bayern Monachium 2:1 (Joselu 88′, 90+1′ – Davies 68′)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,743FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ