Gdzie w kolejnym sezonie zagra Ángel Rodado? Sympatycy Wisły Kraków nadal nie znają odpowiedzi na powyższe pytanie, jednak kolejną możliwość przedstawił Piotr Koźmiński z Goal.pl. Według jego informacji, hiszpański napastnik otrzymał możliwość podpisania nowej umowy z Białą Gwiazdą, na lepszych niż dotychczas warunkach.
Gdzie zagra Ángel Rodado?
W ostatnich dniach pojawiła się klarowna tendencja, wskazująca na nadchodzące rozstanie ulubieńca kibiców Wisły z krakowskim klubem. Ángel Rodado łączony był m.in. z Trabzonsporem, Widzewem Łódź oraz Pogonią Szczecin. Z szacunku do zawodnika, Jarosław Królewski nie zamierzał blokować dalszej kariery Rodado. Nie jest tajemnicą, że piłkarz ma większe ambicje niż występy na zapleczu PKO BP Ekstraklasy.
– Wisła Kraków i ja osobiście będziemy walczyć, aby Ángel został – to oczywiste. Mamy wiele wyzwań finansowych, ale poradzimy sobie. Gdybym miał do wyboru 2 mln euro i posiadanie Ángela w przyszłym sezonie, oczywiste jest, że wybrałbym jego obecność. Aczkolwiek on też jest człowiekiem, którego potrzeby trzeba brać pod uwagę – napisał niedawno prezes klubu Jarosław Królewski na platformie X.
Najwyraźniej Wisła Kraków nie zamierza jednak odpuszczać walki o snajpera, a zaskakujący zwrot akcji to możliwy scenariusz. Ángel Rodado jest związany z klubem umową do końca czerwca 2027 roku. Po co więc nowy kontrakt? Wydaje się, że Biała Gwiazda chce po prostu przedstawić zawodnikowi lepsze warunki współpracy. Oczywiście, trudno zakładać, czy Rodado będzie kierować się względami finansowymi. Nie wiemy także, czy Wisła Kraków może zapłacić pieniądze zbliżone do przedstawicieli Ekstraklasy, nie mówiąc o drużynach z ligi tureckiej czy saudyjskiej.
Ruch Wiślaków może być symboliczny, i pokazywać zawodnikowi, że chcą go zatrzymać przy Reymonta. Co zrobi sam zainteresowany? Jeśli nie znajdzie się chętny na wypłatę 1.5 mln euro — a tyle oczekiwała Wisła i jeśli nie znajdzie się chętny, który przekona Hiszpana — kontynuowanie kariery w Krakowie pozostaje prawdopodobną opcją. Zbyt wcześnie na optymizm, wypada jednak docenić, że Biała Gwiazda nie boi się odważnych kroków i walczy o swojego lidera.