Wisła Płock rozpoczyna przegląd rynku w kierunku potencjalnych wzmocnień. Faktem jest, że płocczanie potrzebują świeżej krwi w ofensywie. Podopieczni trenera Mariusza Misiury mają problem ze strzelaniem bramek, a to skłania ich do poszukania wzmocnień w ataku. Według bułgarskich mediów „Topsport” Wisła interesuje się zawodnikiem Botewu Płowdiw, Armstrongiem Oko-Flex.
Wisła Płock po awansie do Ekstraklasy prezentuje się nad wyraz dobrze. Płocczanie okupują 1. lokatę w tabeli PKO BP Ekstraklasy, co jest sporą niespodzianką. Pewnego rodzaju absurdem może być fakt, iż Nafciarze wygrali zaledwie dwa z ostatnich dziesięciu pojedynków. Co interesujące, żadnego z nich nie przegrali, a aż sześć z nich zakończyło się wynikiem „1-1”. Mimo zaskakująco dobrej zdobyczy punktowej równej 30 „oczek” Wisła ma problemy z grą w ofensywie. W 18 ekstraklasowych meczach rundy jesiennej strzelili tylko 21 bramek. Autorem prawie połowy z nich jest Łukasz Sekulski, który do siatki trafiał 8-krotnie. To 35-latek jest kluczową postacią w ofensywie Petry, a w ataku przydałyby się konkretne wzmocnienia, które mogłyby trochę odciążyć Łukasza lub też stanowić dobre uzupełnienie gry pod bramką rywali.
Kim jest Armstrong Oko-Flex?
Armstrong Oko-Flex to zawodnik z dosyć ciekawą przeszłością. 23-latek w swoim CV ma występy dla młodzieżowych drużyn West Hamu czy rezerw Celticu Glasgow. Zadebiutował nawet w pierwszej drużynie The Hammers, lecz był to tylko 9-minutowy występ. Ostatnie lata spędził w Zurychu oraz Płowdiwie. Jego szwajcarski epizod nie był zbyt udany, ze względu na rolę w drużynie. Armstrong Oko-Flex był raczej rezerwowym, a niespełna 40 występów okrasił 3 trafieniami oraz asystą. Podczas rundy jesiennej był zawodnikiem Botewu Płowdiw. W bułgarskiej drużynie odnalazł się bardzo dobrze, o czym mogą świadczyć jego statystyki. W trykocie Botewu strzelił już 7 bramek (wliczając w to także krajowy puchar) oraz zanotował 2 ostatnie podania. Dobra runda z pewnością może dać mu przepustkę do lepszego klubu, a już pojawiło się zainteresowanie.
Według bułgarskich mediów „Topsport” Armstrong Oko-Flex znajduje się na radarze kilku polskich klubów. Wśród konkretów wymienia się Wisłę Płock. Płocczanom zdecydowanie przydałby się drugi bramkostrzelny zawodnik u boku Łukasza Sekulskiego, a z pomocą może przyjść właśnie Irlandczyk. Młodzieżowy reprezentant Anglii oraz Irlandii jest zawodnikiem całkiem wszechstronnym, bowiem może występować zarówno na lewej flance jak i jako centralny napastnik. Z pewnością byłby ciekawym wzmocnieniem ekipy Mariusza Misiury, a także jedynym Irlandczykiem w PKO BP Ekstraklasie (na ten moment).