Wisła Kraków odrabia straty i zwycięża z Odrą Opole!

Dokładnie takiej walki oczekiwali tego wieczoru sympatycy, którzy zebrali się na stadionie przy ulicy Reymonta. Wisła Kraków miała dopisać do swojego konta trzecie kolejne zwycięstwo, co ważniejsze, zrobiła to w bardzo dobrym stylu. Odra nie rozegrała dziś fenomenalnego pojedynku, a ich solidna gra nie wystarczyła, aby wywieźć z Krakowa chociażby punkt.

Pierwsza połowa pełna przypadków

Od początku tego widowiska to zdecydowanie gospodarze byli drużyną, która chciała kontrolować mecz i szybko wyjść na prowadzenie. Ataki Białej Gwiazdy nie ustawały, ale to goście pierwsi wyszli na prowadzenie. Po dośrodkowaniu Galana jeden z napastników Odry chciał skierować piłkę do siatki, ale w nią… nie trafił, w efekcie czego po prostu wpadła ona do bramki niczego niespodziewającego się Biegańskiego.

REKLAMA

To nie był jednak koniec emocji w tym meczu, a ledwie sześć minut później gospodarze mieli okazję na wyrównanie stanu rywalizacji. Drużyna trenera Sobolewskiego otrzymała bowiem rzut karny, który… koncertowo zmarnował Fernandez. To zgasiło resztki chęci i potencjału krakowskiej ekipy, która do szatni schodziła bardzo mocno niepocieszona.

Trzeba gonić wynik

Na szczęście dla wszystkich kibiców, którzy zgromadzili się tego wieczoru na stadionie, Białej Gwieździe po zmianie stron wcale nie zabrakło ambicji, aby zmienić rezultat meczu. Konsekwentnie naciskali oni na swoich rywali, czekając, aż ci popełnią błąd. Bardzo dobrze dysponowany był tego dnia bramkarz gości — Haluch, ale i on nie umie zdziałać cudów. W 68 minucie obronił on bardzo groźny strzał jednego z wiślaków, ale na dobitkę Fernandeza nie mógł za wiele poradzić. Mecz rozpoczął się zatem na nowo, a Wisła ciągle chciała „więcej”.

A po prawie 20 minutach ciągłego napierania na bramkę Odry, upór zdał egzamin. W 86 minucie meczu świetne dośrodkowanie Alexa Muli wykorzystał… Luis Fernandez! Hiszpański napastnik znakomicie zrehabilitował się za niewykorzystany rzut karny, a kibice na pewno zapomną mu tę pomyłkę. Wisła dowiozła do końca korzystny wynik i może cieszyć się z upragnionych trzech punktów.

Wisła Kraków 2:1 Odra Opole (Luis Fernandez 68′, 86′ Borja Galan 38′)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,722FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ