Pep Guardiola zapytany kilka lat temu o największy talent z jakim kiedykolwiek pracował zadziwił nas wszystkich odpowiadając: „Phil Foden”. Czas pokazał, że Guardiola nie rzucał słów na wiatr. W kilka sezonów Foden ze zwykłego młodzika z dużym talentem stał się niekwestionowaną gwiazdą Manchesteru City. Niemniej jednak, kilka lat później sam Guardiola zaprzeczył swoim słowom, gdyż powiedział, że to Cole Palmer jest tym z największym talentem. W tym sezonie Hiszpan miał nie lada wyzwanie z wyselekcjonowaniem odpowiednich młodzieżowców, z którymi będzie pracował. W końcu wybór między Palmerem a McAteem nie jest aż tak prosty. Finalnie, przez fakt piłkarskiego podobieństwa Palmera i Fodena, zdecydował postawić na McAteego. Nie trzeba było długo czekać na pierwsze oferty za angielskiego ofensywnego pomocnika. Jak podaje Fabrizio Romano, Cole Palmer finalnie trafi do Chelsea!
Chelsea i wydawanie fortuny na młodych, czyli kolejny dzień w biurze Todda Boehly’ego
Londyńczycy przyzwyczaili nas do wydawania horrendalnych pieniędzy na zawodników, o których zaczęło się mówić dopiero gdy „The Blues” wystosowali za nich ofertę. Tylko w tym okienku, Chelsea wydała łącznie 74 mln euro na Djordje Petrovicia, Lesleya Ugochukwu, Deivida Washingtona i Angelo Gabriela. Nie oszukujmy się, mało kto słyszał o tych piłkarzach zanim trafili na Stamford Bridge. Cole Palmer to już za to nieco inna para kaloszy. W końcu młody Anglik zaczyna wyrabiać swoją, coraz mocniejszą, markę na boiskach Premier League. W ostatnich kolejkach poprzedniego sezonu Guardiola zaczął dawać mu szansę, a on nie zawodził. To właśnie on wskoczył do pierwszego składu Manchesteru City, gdy De Bruyne był kontuzjowany. Nikt inny jak Cole Palmer został wybrany zawodnikiem meczu tegorocznego Superpucharu Europy. Tak więc, nie jest to pierwszy lepszy młodzik, niesprawdzony na wysokim poziomie.
Gdy jasnym się stało, że dni Palmera na Etihad są policzone, Pep Guardiola powiedział:
Cole wówczas zaczął generować ogromne zainteresowanie dużych klubów. Mówiono o BVB, znanej z umiejętnej pracy z młodymi Anglikami (Sancho, Bellingham), West Hamie, Leicester i Burnley. Jednakże bardzo wątpliwym było, że dwa ostatnie kluby osiągną porozumienie z Manchesterem City przez ograniczone środki. Niespodziewanie wszystkich chętnych wyprzedziła Chelsea. Klub ze Stamford Bridge jako pierwszy wystosował ofertę, która okazała się być satysfakcjonująca. Jak informuje Fabrizio Romano, Cole Palmer przeniesie się do zachodniego Londynu za 40 mln funtów + 5 mln w bonusach.
Na co Palmer może liczyć w Chelsea?
Palmer może zagrać na kilku pozycjach. Od ofensywnego pomocnika, przez skrzydłowego, na „box to boxie” kończąc. Jednak biorąc pod uwagę kontuzje Carneya Chukwumeki i Christophera Nkunku, można spodziewać się że nowy nabytek „Niebieskich” zagra na pozycji nr 10. Choć nie jest wykluczone, że Mauricio Pochettino będzie chciał przetestować Cole’a również na innych pozycjach.
„The Blues” zrobili bardzo dobry interes, kupując zawodnika sprawdzonego na angielskich boiskach, dodatkowo z „rekomendacją” od samego Pepa Guardioli i ogromnym talentem, który ciągle w nim drzemie. Wystarczy jedynie dobrze go poprowadzić piłkarsko, byśmy już w niedalekiej przyszłości mogli ocenić, kto jest lepszy: Foden czy Palmer.