2 seria spotkań Premier League przyniosła nam kilka niespodzianek. Tottenham wygrał z Manchesterem City, a każdy z beniaminków ma już na końce jedno zwycięstwo. Kolejne duże nazwiska zanotowały również swoje premierowe trafienia w nowych barwach. Oto jedenastka zawodników, którzy najbardziej wyróżnili się podczas 2. kolejki ligi angielskiej.
BRAMKARZ
Jordan Pickford
Anglik rozpoczął swój 9 sezon w bramce The Toffes i po raz kolejny udowadnia, że to jest jego miejsce na ziemi. 4 obronione strzały, czyste konto i wybroniony rzut karny. Topowy performance.
OBROŃCY
Jurriën Timber
Patrząc wyłącznie na statystyki, można śmiało powiedzieć, że zaliczył swój najlepszy występ w koszulce Kanonierów. 2 bramki i asysta w jednym spotkaniu to wynik, którego powtórzenie wydaje się dla bocznego obrońcy czymś niemożliwym.
Leny Yoro
Kluczowy udział w jedynej zdobytej bramce United w tym spotkaniu i bardzo solidny występ w defensywie Francuza. Autor najważniejszej interwencji spotkania, dzięki której zatrzymał pędzącego sam na sam z bramkarzem Kinga. Kibice Czerwonych Diabłów muszą jedynie modlić się o zdrowie Francuza. Gdy to dopisze będą mieli ostoję w tyłach na cały sezon.
James Garner
Pod nieobecność Mykolenki, zagrał na nietypowej dla siebie pozycji i spisał się znakomicie. Solidny i dokładny występ, zwieńczony cudownym golem. Kibice Manchesteru United mogą się teraz drapać po głowie – Garner byłby pasującym elementem w układance Amorima.
POMOCNICY
Jaidon Anthony
Gol, asysta i zapewnienie Burnley pierwszych 3 punktów w tym sezonie.
Josh Cullen
Bliźniaczy występ jak Anthonyego. Cullen również zaliczył po golu oraz asyście i wspólnie ze swoim partnerem z drużyny rozmontował defensywę Sunderlandu.
Jack Grealish
Czyżby szykował się nam wielki powrót? Grealish zagrał fenomenalny mecz przeciwko Brighton, napędzając ataki Evertonu i notując 2 asysty. Jak sam przyznał, po dłuższym czasie odzyskał radość z gry w piłkę. Oby zwiastowało to na dobre powrót do formy Anglika. Będąc centralną postacią w drużynie Moyesa, można mieć nadzieje na ujrzenie wersji Jacka, jakiego pamiętamy z gry w Aston Villi.
João Palhinha
Premier League to rozgrywki dla niego. Po średnio udanym epizodzie w Bayernie powrócił na angielskie boiska i wyglądał jak za najlepszych czasów w Fulham. Rządził i dzielił w środku pola i wyłączył z gry pomocników City. Dodatkowo dołożył swoją pierwszą bramkę dla klubu. Portugalczyk zapowiada się jako jeden z najlepszych transferów tego okienka.
Iliman Ndiaye
Pokazał swoją uniwersalność — zagrał świetny mecz na nietypowym dla niego prawym skrzydle, który zwieńczył golem. Świetnie uzupełniał się z Grealishem. Ich duet ma szansę zagwarantować Evertonowi konkretne punkty w tym sezonie.
NAPASTNICY
João Pedro
Chyba nikt nie spodziewał się, że pierwsze miesiące Brazylijczyka w koszulce The Blues będą aż tak obiecujące. Formę z presezonu przełożył na ligę, notując gola i dwie asysty w meczu z West Hamem.
Viktor Gyökeres
Po kiepskim meczu z United pokazał to, na co czekali wszyscy kibice. Zaliczył babola na początku spotkania, marnując stuprocentową sytuację, ale odpłacił się pięknym premierowym trafieniem i wykorzystanym rzutem karnym. Dublet z Leeds, wydaje się być tylko namiastką trafień, jakie Szwed zagwarantuje w tym sezonie.