Widzew Łódź ma za sobą poprawną jesień w PKO BP Ekstraklasie. Podopieczni Daniela Myśliwca znajdują się w samym środku tabeli. Ekipa z centralnej Polski szuka jednak wzmocnień na wiosnę. Jako wzmocnienie należy pojmować również utrzymanie w klubie kuszonego przez rywali Imada Rondicia, ale nie tylko. Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl poinformował, że Widzew włączył się do walki o Bartłomieja Barańskiego z Ruchu Chorzów.
Niełatwe okienko Widzewa
Łódzki zespół nie jest jedyny, który przejawia zainteresowanie Barańskim. Zaledwie 18-letni katowiczanin wyrósł tej jesieni na jedną z czołowych postaci ekipy Dawida Szulczka, walczącej o powrót do Ekstraklasy. Ofensywny pomocnik w 14 meczach w ramach Betclic 1 Ligi strzelił aż 5 goli – to drugi najlepszy, indywidualny dorobek w tym sezonie wśród chorzowian. Widzew na pewno będzie musiał się o niego postarać – Barański znajduje się w orbicie zainteresowań m.in. Motoru Lublin. Pojawiła się również plotka, jakoby Barański miał trafić do Lecha Poznań, jako następstwo dla Afonso Sousy – Portugalczyk najprawdopodobniej odejdzie po tym sezonie z Kolejorza.
Bartłomiej Barański – piłkarz listopada/grudnia I ligi, talent z Ruchu Chorzów wpadł w oko wielu klubów Ekstraklasy.
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) January 9, 2025
Było blisko Motoru. Widzew też widziałby go u siebie, ALE usłyszałem, że wszystkich może pogodzić Lech Poznań:
▶️ https://t.co/dKmnoZZv47 pic.twitter.com/eKbfkSHazy
Oprócz tego Widzew stara się zatrzymać u siebie Imada Rondicia. Pomimo niemal pewnego już przyjścia Leonardo Rochy do Rakowa, to częstochowianie nie chcą rezygnować z Bośniaka. Jak podał dziennikarz Meczyki.pl, wczoraj do Widzewa spłynęła oferta z Rakowa, która została jednak odrzucona. Markowi Papszunowi taki zawodnik, jak Rondić, jak najbardziej odpowiada – jest wysoki (188cm), silny fizycznie i, co najistotniejsze, skuteczny w wykańczaniu akcji. Bośniacki snajper strzelił jak dotąd 9 goli w Ekstraklasie. Rondić wzbudza zainteresowanie także za granicą – mowa tu o Újpeszcie Budapeszt, który zaoferował niemal milion euro. Újpest jest skłonny wyłożyć na stół okrągły milion, lecz sam Rondić obecnie nie jest zbyt zainteresowany przenosinami do Węgier.
Widzew odrzucił dzisiejszą ofertę Rakowa za Imada Rondicia. Sygnał z Łodzi jest jasny: nie schodzimy poniżej miliona euro.
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) January 8, 2025
Swoją propozycję poprawił Ujpest. Blisko miliona. Na Węgry nie chce sam piłkarz. Jest zdecydowany na Raków.
Info o klauzuli: liczba minut do akrywacji to… pic.twitter.com/l3yqnCIoEu