Co łączy Widzew Łódź z Górnikiem Zabrze? Obie drużyny nie są pewne przyszłości swoich trenerów. O ile jednak w śląskim klubie podobno doszło już do pierwszych rozmów dotyczących przedłużenia współpracy, o tyle w Łodzi Daniel Myśliwiec najwyraźniej nie jest zainteresowany kontynuacją powierzonych obowiązków. Zdaniem serwisu lodzkisport.pl, 39-latek po zakończeniu sezonu 2024/25 opuści dotychczasowy klub.
Myśliwiec nadal bez nowej umowy
Zdaniem serwisu lodzkisport.pl, rozmowy dotyczące przedłużenia umowy Myśliwca trwały od jesieni, jednak do dzisiaj nie doprowadziły do wypracowania porozumienia. W międzyczasie pojawiały się doniesienia o trudnych rozmowach między szkoleniowcem a prezesem klubu Michałem Rydzem. O ile działacz publicznie deklarował chęć kontynuowania współpracy z trenerem, o tyle sam zainteresowany dawał dwuznaczne sygnały, które stawały się paliwem podsycającym plotki.
Dziś szanse na podpisanie nowej umowy z Myśliwcem określane są jako nikłe. Najbardziej prawdopodobny scenariusz to wypełnienie kontraktu i rozstanie z końcem sezonu 2024/25. Oczywiście, do tego momentu wiele się jeszcze może zmienić, a odległe dotychczas strony mogą jeszcze znaleźć porozumienie. Wydaje się jednak, że działacze Widzewa Łódź nie chcą przeciągać rozmów w nieskończoność i nie czują chęci ze strony obecnego szkoleniowca, który najwyraźniej ma inny plany na przyszłość. Dziś wiele wskazuje na to, że Myśliwiec odejdzie z klubu latem 2025 roku. Co wtedy? Odpowiedzią może być Jan Urban.
Widzew skusi Urbana?
Pod koniec grudnia Mateusz Borek podzielił się mocno zaskakującą informacją. Według jego źródła, Widzew Łódź miał szykować się do zatrudnienia obecnego trenera Górnika Zabrze. Jest taka koncepcja, aby Urbanowie byli w klubie razem. Jest przymierzany przez Widzew od następnego sezonu – przyznał dziennikarz, nawiązując do osoby syna obecnego opiekuna Górnika – Piotra Urban, pełniącego rolę dyrektora sportowego Akademii Widzewa.
Jan Urban podobnie jak Myśliwiec ma przed sobą ostatnie miesiące umowy i teoretycznie mógłby po prostu wypełnić kontrakt z dotychczasowym pracodawcą, a następnie przenieść się do Łodzi. Doniesienia dziennikarza Kanału Sportowego traktujemy z dystansem, jednak jeśli rzeczywiście w Widzewie podjęto decyzje o niekontynuowaniu rozmów z Myśliwcem, zapytanie do Urbana będzie logicznym krokiem. Im dłużej Urban pozostaje bez nowej umowy, tym większe prawdopodobieństwo, że pojawią się alternatywne oferty. Górnik nie może zlekceważyć realnej konkurencji.