Widzew liderem. Pięć bramek w „Sercu Łodzi”

Widzew Łódź w dwóch ostatnich ligowych spotkaniach nie zdołał strzelić gola. Radomiak Radom strzelał w każdym meczu PKO BP Ekstraklasy, jaki rozegrał w tym sezonie, ale miał za sobą trzy kolejne porażki. Piątkowy pojedynek miał poprawić nastrój w jednej z tych ekip.

Prawie idealna połowa Widzewa

Spotkanie zostało poprzedzone wzruszającym pożegnaniem Franciszka Smudy, który jako trener zdobył z Widzewem dwa mistrzostwa Polski, Superpuchar Polski oraz wprowadził go do Ligi Mistrzów.

REKLAMA

Gospodarze otworzyli wynik w 18. minucie spotkania. Była to wypadkowa wcześniejszych sytuacji, jakie wykreowali sobie podopieczni Daniela Myśliwca. Po kilku bardziej subtelnych próbach wreszcie złamali defensywę Radomiaka. Imad Rondić znalazł lukę i podał do Alvareza, a ten skutecznie wykończył całą akcję.

źródło: CANAL+ SPORT on X

Jeszcze przed przerwą Widzew zdołał podwyższyć stan rywalizacji. Stało się to za sprawą rzutu karnego, który został podyktowany za faul na Imadzie Rondiciu. Ten otrzymał kapitalne długie podanie od Silvy i wbiegł w pole karne Radomiaka, mijając przy tym Mammadova. Defensor postanowił pociągnąć go za koszulkę i sprokurować rzut karny. Do jedenastki podszedł sam poszkodowany i zamienił ją na gola. Radomiak zdołał odpowiedzieć tuż przed zejściem do szatni. Roberto Alves posłał dośrodkowanie z rzutu wolnego, a w polu karnym najwyżej wyskoczył Leonardo Rocha. W zdobyciu jego piątej już bramki w tym sezonie znacząco pomógł Rafał Gikiewicz, który fatalnie zainterweniował.

źródło: CANAL+ SPORT on X

Widzew liderem… Chociaż na chwilę

Po zmianie stron kibice ujrzeli jeszcze dwie bramki. Przy każdej z nich swój udział miał Zie Ouattara. Iworyjczyk najpierw niefortunnie podał piłkę wprost pod nogi Krajewskiego, który huknął na bramkę Radomiaka, a lot piłki przeciął jeszcze Mateusz Żyro. Dwie minut później naprawił swój błąd i mógł cieszyć się z bramki po asyście Rafała Wolskiego.

źródło: CANAL+ SPORT on X

RTS wskoczył na pozycję lidera, lecz może ją stracić już o godzinie 22 po meczu Rakowa z Lechią. Niemniej jednak kibice w Łodzi mogą być zadowoleni z tego, co prezentuje ich zespół. W zupełnie odwrotnych nastrojach są natomiast w Radomiu. Radomiak przegrał swój czwarty mecz z rzędu. W następnej kolejce Widzew czeka wyjazdowy pojedynek z Jagiellonią Białystok, Radomiak Radom zmierzy się u siebie z Cracovią.

Widzew Łódź — Radomiak Radom 3:2 (Alvarez 18′, Rondić 42′ (k), 75 Żyro — Rocha 45+4′, Ouattara 77′)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,636FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ