Po sześciu latach gry za granicą Tymoteusz Puchacz ponownie zagra w Polsce. Jak poinformował Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl, lewy obrońca przejdzie testy medyczne przed podpisaniem kontraktu z GKS-em Katowice. Transfer ma zostać sfinalizowany w formie wypożyczenia z niską opcją wykupu z Holstein Kiel.
Wychowanek Lecha Poznań, w ostatnich latach reprezentował barwy m.in. Unionu Berlin, Trabzonsporu, Panathinaikosu, 1. FC Kaiserslautern, Plymouth Argyle czy Holstein Kiel. Choć nie zawsze miał pewne miejsce w składzie, zbierał doświadczenie w ligach niemieckiej, tureckiej, greckiej i angielskiej. W sumie w seniorskiej piłce rozegrał blisko 300 spotkań, zdobywając łącznie ponad 30 bramek i asyst. W reprezentacji Polski wystąpił 15 razy, biorąc udział m.in. w eliminacjach mistrzostw świata i mistrzostw Europy.
Tymoteusz Puchacz powraca
Dla GKS-u Katowice sprowadzenie Puchacza to ciekawe wzmocnienie. Śląski klub zyska piłkarza doświadczonego na arenie międzynarodowej, a jednocześnie wciąż będącego w dobrym wieku piłkarskim – Puchacz ma 26 lat. Według informacji transferowych, Katowiczanie mają możliwość definitywnego wykupu obrońcy po zakończeniu wypożyczenia. Czego oczekiwać po Tymoteuszu? No cóż, to bez wątpienia jedna z barwniejszych postaci polskiego futbolu ostatnich lat, która ma równie wielu krytyków co fanów. Zawodnik wyciska maksimum ze swojej kariery, ale na jej obecnym etapie przyjął ofertę z GieKSy. Wcześniej spekulowano, że ma oferty m.in. z Chorwacji czy Wieczystej Kraków.
Co ciekawe, to właśnie w GKS-ie Katowice Puchacz rozpoczynał swoją seniorską karierę, gdy był wypożyczony z Lecha Poznań w sezonie 2018/2019. Teraz wraca jako znacznie bardziej doświadczony zawodnik, mający na koncie występy w solidnych ligach, europejskich pucharach i w kadrze narodowej. Czy potwierdzi, że nie przypadkowo otrzymywał powołania do reprezentacji? A może ponowna gra w Ekstraklasie będzie weryfikacją jego obecnych możliwości? Bez wątpienia, polska liga zyskuje ciekawą postać.