Tydzień pełen zaskoczeń. Jedenastka 31. kolejki Premier League

Miniona kolejka Premier League obfitowała w kilka niespodzianek. Liverpool i Arsenal zgubiły punkty, a Newcastle wraz z Aston Villą coraz pewniej podłączają się do gry o Ligę Mistrzów. Oto jedenastka zawodników, którzy najbardziej wyróżnili się w 31. serii spotkań na angielskich boiskach.

BRAMKARZ

Mark Flekken

REKLAMA

6 interwencji, w tym 2 kluczowe i zachowane czyste konto w meczu z Chelsea. Flekken to bramkarz z największą ilością interwencji (130) w całej lidze. Ma ogromną przewagę nad drugim Matzem Selsem (100). Bez Holendra w bramce Brentford, nie byłoby mowy o obecnych rezultatach.

OBROŃCY

Valentino Livramento

Bezbłędny w meczu z Leicester. Wiadomo, że Lisy w tym sezonie są, jakie są i nie można ich określić mianem godnego rywala, natomiast obok świetnego występu Anglika nie można przejść obojętnie. Asysta oraz czyste konto –lepszego zawodnika na King Power Stadium w poniedziałkowy wieczór nie było.

Fabian Schär

Kolejny defensor Newcastle w tym zestawieniu. Z meczu z Leicester przede wszystkim zapamiętamy go z absurdalnego strzału z połowy boiska, który przerodził się w asystę przy golu Jacoba Murphyego. Kto jeszcze tego nie widział, obowiązkowo musi nadrobić.

Dara O’Shea

Mimo porażki w meczu z Wolves defensor Ipswich musiał znaleźć się w tej jedenastce. W ostatnich tygodniach jest wyróżniającą się postacią, już nie tylko na tle Ipswich, a całej ligi. Przy prawdopodobnym spadku The Tractor Boys z Premier League o brak angażu w najwyżej klasie rozgrywkowej w Anglii Irlandczyk nie powinien się martwić. Latem chętnych na O’Sheae nie będzie brakowało.

Keane Lewis-Potter

REKLAMA

Obok Flekkena najlepszy piłkarz w meczu z Chelsea. Stworzył parę dogodnych sytuacji kolegom i tylko cudem nie zaliczył asysty. Przestawienie go w tym sezonie ze skrzydła na wahadło okazało się absolutnym strzałem w dziesiątkę. Anglik rozgrywa najlepszą kampanię w karierze i stał się murowanym pewniakiem w składzie Brentford.

POMOCNICY

Brennan Johnson

Najlepszy strzelec Tottenhamu w tym sezonie ligowym i jeden z niewielu pozytywów tej kampanii w drużynie Kogutów. Dublet, wywalczony karny w meczu z Southampton i zasłużony tytuł piłkarza meczu.

Pablo Sarabia

Nieoczekiwany bohater meczu z Ipswich. Po wejściu z ławki zanotował gola oraz asystę i dał 3 punkty swojej drużynie, absolutnie kluczowe w walce o utrzymanie. Taki występ Hiszpana cieszy. Ostatnimi miesiącami o obecności Sarabii w lidze można było zapomnieć, a nadal jest to piłkarz o dużych umiejętnościach, o których częściej musi kibicom przypominać.

Youri Tielemans

Topka najbardziej niedocenionych graczy w całej lidze. Belg rozgrywa kapitalny sezon i jest absolutnie kluczowym elementem w układance Unaia Emeryego. Pomocnik The Villans jest najwięcej grającym zawodnikiem w całej drużynie z 2,651 minutami na końce w Premier League. Ma ich więcej nawet od Emiliano Martíneza (2,610 minuty). Asysta i bardzo dobry występ w meczu z Forest to tylko kolejna cegiełka dołożona do świetnej kampanii Belga. Trzeba się zastanowić czy to już nie jest odpowiedni moment w karierze Tielemansa na transfer do klubu z absolutnie największego topu.

Eberechi Eze

Tak jak całe Palace, gwiazdor Orłów zaczyna się na dobre budzić w drugiej części sezonu. 2 asysty i tytuł MVP spotkania w meczu z Brighton. Oglądanie tak widowiskowego piłkarza jak Eze, który jest w pełni zdrowy i złapał świetną formę, jest prawdziwą gratką dla fanów Premier League.

Morgan Rogers

O Morganie Rogersie można śmiało mówić w kategorii największego odkrycia tego sezonu Premier League. Jego wartość rynkowa na przestrzeni roku wzrosła 20-krotnie. Rogers bramką przeciwko Forest pomógł Villi zdobyć kolejne 3 punkty. Drużyna Emeryego jest w gazie i poważnie włączyła się w końcówce sezonu do gry o Champions League.

NAPASTNICY

Evanilson

Tego pana na angielskich boiskach nie widzieliśmy przez dłuższy czas. Evanilson blisko 2 miesiące pauzował z powodu złamania stopy. Pod koniec lutego wrócił do gry i od tego czasu jest nie do zatrzymania. Od marca, żaden inny piłkarz Premier League nie zanotował więcej bramek we wszystkich rozgrywkach od Brazylijczyka. Jego dublet w meczu z West Hamem pomógł Bournemouth wyciągnąć z meczu 1 punkt. Brazylijczyk jest najdroższym transferem w historii Wisienek i mimo początkowych trudności, zaczyna się spłacać i udowadniać swoją wartość.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,845FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ