Wielkimi krokami zbliża się pierwsze spotkanie między Molde a Legią Warszawa w 1/8 finału Ligi Konferencji. Dla wszystkich zawodników, pracowników klubów i kibiców jest to ważne spotkanie. Szczególnie ważne jest ono dla członka sztabu trenerskiego Molde, Påla Arne Johansena, który swojego czasu pracował u boku Henninga Berga w warszawskiej Legii.
Vår nye førstelagstrener er på plass.
— Molde Fotballklubb (@Molde_FK) January 11, 2025
Velkommen, Paco! 💙🤍
Dobre wspomnienia z Legią
W wywiadzie dla norweskiego Romsdals Budstike Johansen podzielił się wrażeniami z pracy w Legii w latach 2014-2015 i swoich stosunkach do Goncalo Feio.
Wspaniałym przeżyciem było wygranie ligi i pucharu, ale najlepiej wspominam sukcesy w europie. Wygraliśmy z Celticiem 6-1 tryumfując w grupie. Mieliśmy zagrać w Lidze Mistrzów, ale przez głupi błąd nas zdyskwalifikowano – mówił dla Romsdals Budstikke popularny Paco. Przypomnijmy, że chodzi o sytuacje z meczu z Celticiem, gdzie Legia wpuściła na boisku zawodnika, który był zawieszony w rozgrywkach. Tym samym stołecznych zdegradowano do Ligi Europy.
Spędziłem dwa lata w pięknym mieście. Nauczyłem się dużo w świetnym klubie. Pewnie nadal uważają się za największy klub w Polsce, mimo dalszej pozycji w tabeli. Prowadziliśmy Legię ledwo dwa lata. Tym samym jesteśmy dziewiątym sztabem na liście najdłużej pracujących w historii klubu. Tam to nie jest Molde. Oni często zmieniają trenerów więcej niż raz na rok. Patrzono więc na nas wyjątkowo, gdy Legię prowadziliśmy prawie przez 100 meczów.
Na pytanie o odczucia przed meczem z Legią Warszawa Pål Arne Johansen odpowiada następująco: Nie mogę się doczekać, będzie to dla mnie szczególne. Trener Goncalo Feio był analitykiem gdy ja pracowałem jako trener w pierwszej drużynie. Dużo ze sobą współpracowaliśmy i staliśmy się dobrymi przyjaciółmi. Potem utrzymywaliśmy ze sobą kontakt i staliśmy się dobrymi przyjaciółmi. Odwiedzałem go nawet w Polsce – wspomina Johansen. Goncalo jest młodym trenerem, ale również ciekawą osobą. Wykazywał się zachowaniami, które nie tylko były pozytywne. Teraz na dodatek ciąży na nim presja po ostatnich słabych wynikach. Myślę, że mecz z Molde może być dla niego decydujący.
Są ludzie w Molde którzy mają więcej wiedzy o Legii niż ja, ale uważam, że możemy ich pokonać. Legia jest na podobnym poziomie co Jagiellonia Białystok, z którą Molde grało w zeszłym roku. Ta dwójka zagra przeciwko sobie w ćwierćfinale pucharu Polski w środę. Mamy sporą szansę, by awansować, ale Legia na pewno uważa siebie za faworytów.
Feio „dobrze zna” rywala
O znajomości dwóch trenerów odniósł się również Goncalo Feio na konferencji prasowej przed meczem z Radomiakiem Radom:
Moje myśli przede wszystkim są skupione wokół jutrzejszego meczu z Radomiakiem. Przyjdzie czas, żebyśmy o Molde więcej pomyśleli. Na pewno to zespół, który dobrze znam i jest to dobra drużyna technicznie. Jest tam też mój bardzo dobry znajomy w sztabie. To drużyna, która grała z nami rok temu, ale sporo się od tamtego czasu zmieniło i w Legii i w Molde. Nie będzie więc wielkiego odniesienia co do tego dwumeczu – ocenił.
Pierwsze spotkanie Molde z Legią Warszawa odbędzie się w Norwegii na Aker Stadion o godz. 18:45