Ten transfer nie wzbudził w futbolowym społeczeństwie takiego entuzjazmu, jak inne wzmocnienia Liverpoolu, ponieważ Giovanni Leoni ma dopiero 18 lat i jest piłkarzem, który ma stanowić o sile zespołu w przyszłości, a obecnie poszerzyć kadrę i rywalizację na środku obrony. Dlaczego The Reds zdecydowali się wydać na Włocha około 35 mln euro?
We have completed the signing of defender Giovanni Leoni from Parma, subject to international clearance and a successful work permit application ✍️😄
— Liverpool FC (@LFC) August 15, 2025
Wzmocnienia środka obrony
Końcówka okienka transferowego Liverpoolu przebiega pod znakiem poszerzenia głębi na pozycjach, które tego wymagają, a jedną z nich jest środek obrony. W ostatnich dniach w mediach sporo spekuluje się o sprowadzeniu Marca Guehiego, natomiast na Anfield chcą mieć aż dwóch nowych stoperów, stąd transfer Giovanniego Leoniego. 18-latek jest czwartym środkowym obrońcą w zespole, obok Virgila van Dijka, Ibrahimy Konate oraz Joe Gomeza. Przy grze w lidze, krajowych pucharach oraz Champions League w klubie muszą liczyć się z ewentualnymi urazami van Dijka oraz Konate i być przygotowanym na ich zastąpienie.
Leoni to jednak zawodnik, co do którego nie można mieć zaufania, że już teraz poradzi sobie na poziomie Premier League, w tak silnym zespole, jakim jest Liverpool. Włoski obrońca jest przede wszystkim transferem przyszłościowym, od którego dopiero za jakiś czas będzie się wymagać występów na poziomie godnym czołowej europejskiej drużyny. Za określeniem „jakiś czas” kryje się tutaj najprawdopodobniej następny sezon. Ibrahimie Konate wraz z końcem czerwca przyszłego roku wygasa kontrakt i wiele spekulacji sugeruje, że Francuz mocno rozważa przenosiny do Realu Madryt, który jest nim zainteresowany. Przy takim rozwoju sytuacji rola Giovanniego Leoniego w Liverpoolu powinna więc wzrosnąć. Virgil van Dijk z kolei przed kilkunastoma dniami skończył 34 lata, jego odejście to jednak raczej dalsza perspektywa (ma umowę ważną jeszcze przez dwa sezony), natomiast z tego punktu widzenia pozyskanie młodego i utalentowanego stopera w postaci Leoniego ma dużo sensu.
Jakim obrońcą jest Giovanni Leoni?
Nieprzypadkowo wspomnieliśmy o Virgilu van Dijku. Leoni jest obrońcą o podobnej charakterystyce do kapitana The Reds. Jest bardzo wysoki, ma 196 cm wzrostu (o 1 cm więcej od VVD) i warunki fizyczne są jego atutem. Wśród podobieństw da się również zauważyć, że wzorem Holendra bazuje na umiejętnym czytaniu gry i reagowaniu na ruchy przeciwnika. Były zawodnik Parmy najlepiej czuje się jako centralna postać bloku defensywnego, ktoś kto może zachowywać umowny metr głębii, być przygotowanym na start do piłki zagranej za linię obrony i asekurować kolegów. 18-latek mimo bardzo młodego wieku sprawia wrażenie dojrzałego obrońcy, który ma świadomość jak powinien się ustawiać.
Giovanni Leoni – 2024/25
— * (@jaraaxz_) July 21, 2025
18 Years Old. pic.twitter.com/ISlgCMn8ix
Z Virgilem van Dijkiem łączy go również to, że obaj nieczęsto wychodzą ze swojej strefy. Nie są stoperami grającymi agresywnie i proaktywnie. Najlepiej czują się, gdy mają obok siebie tego typu partnera, a oni są odpowiedzialni za asekurowanie przestrzeni, którą zostawia kolega podążając za przeciwnikiem do środka pola. Z tego też powodu Giovanni Leoni rzadko popełnia rażące błędy czy jest ogrywany przez przeciwników w sytuacjach jeden na jednego.
Mocne i słabe strony
Giovanni Leoni grając w Parmie bardzo często imponował interwencjami we własnym polu karnym. Umiejętność czytania gry, przewidywania zagrań przeciwników, o której pisaliśmy wcześniej sprawia, że 18-latek bardzo często znajduje się we właściwym miejscu we właściwym czasie. Blokuje strzały, dobrze skraca dystans do zawodnika, który ma piłkę przygotowaną do dogrania w pole karne, potrafi w kluczowych momentach zanotować skuteczną interwencję. Poza tym 18-latek bardzo dobrze czuje się w pojedynkach fizycznych z napastnikami. Potrafi wygrać walkę wręcz z silnymi przeciwnikami. Świetnie radzi sobie w sytuacjach, gdy rywal jest obrócony do niego plecami, a w starciach bark w bark skutecznie, w granicach przepisów, potrafi wytrącić rywala z równowagi w taki sposób, aby stracił on kontrolę nad piłką. Leoni ma predyspozycje, aby w tak fizycznej lidze, jaką jest Premier League nie zderzyć się ze ścianą.
Giovanni Leoni vs. Napoli
— CF Comps (@CF_Compss) August 14, 2025
18 years old. Monster.
pic.twitter.com/lmOgZx2fHd https://t.co/7v1lFsOoji
W jakich aspektach powinien poprawić się nowy nabytek Liverpoolu? W niektórych sytuacjach brakuje mu odpowiedniej agresji i bliższego doskoku do rywala. Wtedy na wierzch wychodzi jego reaktywny sposób bronienia. Gdy Leoni będzie grał przeciwko napastnikom, którzy lubią cofnąć się głębiej i są nastawieni na otrzymywanie podań za plecami drugiej linii może mieć problemy. Po pierwsze, Włoch rzadko wychodzi ze swojej strefy, więc rywale mogą w ten sposób tworzyć przewagę w środku. Po drugie, jeśli już zdecyduje się na agresywniejszy doskok, nie czuje się komfortowo w takiej sytuacji i jest narażony na ogranie. Giovanni Leoni znacznie lepiej radzi sobie przeciwko napastnikom statycznym, bazującym na fizyczności niż mobilnym zawodnikom, którzy nie są przywiązani do pozycji.
Jak Giovanni Leoni będzie musiał zmienić swoją grę po transferze do Liverpoolu?
Przejście z Parmy do Liverpoolu to dla każdego zawodnika spory przeskok nie tylko z perspektywy zawodników, z którymi będzie grał, trenował i rywalizował o skład, ale także w sposobie gry zespołu. Parma w poprzednim sezonie miała drugą najniżej ustawioną linię obrony w Serie A, z kolei w Liverpoolu środkowi obrońcy bardzo często muszą kontrolować kilkadziesiąt metrów przestrzeni za swoimi plecami, ponieważ grają w okolicach linii środkowej.
Dla Giovanniego Leoniego przyzwyczajenie się do takiego sposobu gry z pewnością będzie wymagało czasu. 18-latek nie należy do piłkarzy, którzy przegrywają każdy pojedynek szybkościowy, ale nie jest też wyjątkowo zwrotny i dynamiczny. W poprzednim sezonie jego maksymalna prędkość wyniosła 31,82 km/h, co jest wyrażnie gorszym wynikiem od van Dijka (33,79 km/h) i Konate (33,57 km/h). Wśród środkowych obrońców Serie A, którzy rozegrali ponad 900 minut Leoni był dopiero 54. zawodnikiem w tej statystyce. Krótko mówiac – w Premier League, która jest nastawiona na wiele faz przejściowych w trakcie spotkania mogłoby dojść do kilku sytuacji, w których nie nadążyłby za szybkim napastnikiem drużyny przeciwnej.
When Giovanni met Arne 👋 pic.twitter.com/HFgSgD3Nyh
— Liverpool FC (@LFC) August 17, 2025
Zmieni się również częstotliwość kontaktów z piłką Włocha. Tylko trzy zespoły w minionym sezonie Serie A miały niższe średnie posiadanie futbolówki od Parmy. Zespół prowadzony najpierw przez Fabio Pecchię, a później Christiana Civu był nastawiony na bezpośrednią grę. Giovanni Leoni rzadko więc ryzykował w wyprowadzaniu piłki. Nie próbował podań mijających linię przeciwnika, brakowało mu odwagi w podprowadzaniu futbolówki w stronę bramki rywala. Ograniczał się do bezpiecznych, prostych wyborów lub zagrywał dalekie podania. Nie oznacza to, że 18-latek nie potrafi grać piłką, ponieważ widać po nim, że technikę użytkową ma przyzwoitą. Niemniej jednak, w Parmie środkowi obrońcy nie mieli zajmować się rozgrywaniem.