Najprawdopodobniej największy transfer tego lata w Premier League właśnie stał się faktem. Florian Wirtz został już oficjalnie zaprezentowany jako nowy piłkarz Liverpoolu. The Reds wyłożyli na niego astronomiczną sumę 100 mln funtów kwoty podstawowej oraz ewentualne 16 mln funtów w bonusach po spełnieniu określonych w umowie warunków. Czy taka kwota za 22-latka jest uzasadniona? Przeanalizujmy ten transfer.
Arne Slot ustawia taktykę pod indywidualności
W pierwszym sezonie pracy na Anfield Arne Slot dał się poznać jako trener, który stara się ustawić zespół w taki sposób, aby wykorzystać indywidualne umiejętności najlepszych piłkarzy. Strzałem w dziesiątkę okazało się podporządkowanie całej gry pod Mohameda Salaha, który grając na prawym skrzydle był najwyżej ustawionym zawodnikiem zespołu i został zwolniony z konieczności powrotu do defensywy, gdy zespół bronił niżej, a odwdzięczył się najlepszym sezonem w punktacji kanadyjskiej w historii Premier League. Egipcjanin jest już jednak coraz starszy (33 lata) i mimo profesjonalnego podejścia Liverpool nie może w ciemno zakładać, że Salah w kolejnym sezonie utrzyma zbliżoną produktywność pod bramką przeciwnika. The Reds byli bardzo mocno uzależnieni od goli i asyst swojego gwiazdora. W liczbie bramek wyprzedził o 16 drugiego strzelca w klubowej klasyfikacji (29 do 13) oraz miał trzy razy więcej ostatnich podań (18 do 6) od 2. miejsca w tej statystyce.
10 – Florian Wirtz and Mohamed Salah are the only two players to record 10+ goals and 10+ assists each in of the last two seasons in Europe's five big leagues. Duo. pic.twitter.com/tkywHR9SUB
— OptaFranz (@OptaFranz) June 11, 2025
Transfer Floriana Wirtza ma więc na celu wzmocnienie siły ofensywnej Liverpoolu oraz przygotowanie się na spadek liczb Mohameda Salaha. Dodanie większej liczby goli i asyst od innych ofensywnych zawodników. Reprezentant Niemiec dwa ostatnie sezony ligowe kończył z double-double (dwucyfrowa liczba goli i asyst). Jedynym zawodnikiem w pięciu czołowych ligach Europy, który może pochwalić się podobnym osiągnięciem jest… Salah. Egipcjanin jest także jedynym piłkarzem wyprzedzającym Wirtza w liczbie asyst od początku rozgrywek 2023/24. Na Anfield mieli świadomość, że – mimo liczb wskazujących co innego – trzeba wzmocnić ofensywę i Liverpool dołożył do tej układanki jednego z najlepszych zawodników na świecie. Kwota jaką zapłacili za 23-latka sugeruje, że Arne Slot również będzie musiał wziąć pod uwagę jak ustawić zespół, aby maksymalnie wykorzystać potencjał nie tylko Salaha, ale również Wirtza.
Florian Wirtz uwielbia grać między liniami
Umiejętności Floriana Wirtza są najlepiej eksponowane, gdy zespół jest w stanie dostarczać mu podania, gdy ten ustawiony jest między liniami rywala. Nowy nabytek Liverpoolu w tym jednym, konkretnym elemencie – gra pomiędzy formacją pomocy, a obrony rywala – jest najlepszy na świecie. Potwierdzają to statystyki. Portal SkillCorner przeanalizował liczbę otrzymanych podań między liniami przeciwnika w przeliczniu na 90 minut dla graczy czterech czołowych lig europejskich w minionym sezonie i w tym aspekcie 23-latek nie ma sobie równych (wykres w poniższym tweecie).
Podania otrzymane między liniami w poprzednim sezonie w czterech czołowych ligach Europy w przeliczeniu na 90 minut.
— Football Info (@football_inf0) June 13, 2025
Florian Wirtz jest w innej lidze. Jeśli chodzi o ten element – grę między liniami – nowy nabytek Liverpoolu jest najlepszy na świecie. pic.twitter.com/D3xxdUyfrh
Liverpool pozyskał zawodnika o profilu, którego nie miał w swoim zespole. Specjalistę od ustawiania się między liniami i gry na małej przestrzeni. Dominik Szoboszlai, który był podstawową „10-tką” zespołu bazował głównie na wejściach w pole karne w drugie tempo oraz wykonywaniu ruchów za plecy defensywy rywala. Preferował wbiegać w bazę trzecią (za linię obrony), natomiast zespołowi Arne Slota brakowało obecności w bazie drugiej (przed linią obrony, a za formacją pomocy przeciwnika). Skrzydłowi grali szeroko, Mac Allister często był ustawiony głęboko, więc najczęściej między liniami ustawieni byli Szoboszlai („10-tka”) oraz Diogo Jota lub Luis Diaz („9-tka”), którzy nie mają predyspozycji do takiej gry na najwyższym poziomie.
Liverpool często tworzył sytuacje z ataków pozycyjnych wykorzystując dośrodkowania z półprzestrzeni czy z głębi pola oraz korzystał z bocznych sektorów, które otwierał dalekimi podaniami zmieniającymi ciężar gry. Odejście Trenta Alexandra-Arnolda oznacza, że trzeba w inny sposób zastąpić to, co Anglik zapewniał zespołowi w kreacji i mamy tu na myśli nie tylko okazje tworzone bezpośrednio przez niego, ale także te, do których przyczyniał się pośrednio (dalekim podaniem z głębi pola zmieniającym ciężar gry lub zagraniem na wolne pole).
Inny sposób kreowania sytuacji
Zagrywanie piłki w bazę drugą sprawia, że łatwiej wykonać podanie prostopadłe pomiędzy obrońców, a w tej statystyce (tzw. through balls) Liverpool w minionym sezonie był dopiero 9. zespołem w Premier League. Florian Wirtz z kolei zakończył poprzednie rozgrywki Bundesligi jako lider tej klasyfikacji i odpowiadał za 38,8% „through balls” całego Bayeru Leverkusen. Liverpool zyskuje więc gracza, który wydatnie zwiększy możliwości zespołu w ataku pozycyjnym przeciwko głęboko ustawionym defensywom, a sam Arne Slot w trakcie minionych rozgrywek zaznaczał, że coraz więcej zespołów podchodzi do nich z taką strategią. Wirtz ma świetny pierwszy kontakt z piłką, gdy obraca się w kierunku bramki rywala i błyszczy we wszelkich statystykach dotyczących kreacji. W dwóch ostatnich sezonach jest piątym zawodnikiem w liczbie wykreowanych szans z gry w pięciu czołowych ligach Europy. W zakończonych rozgrywkach Bundesligi był wiceliderem w klasyfikacji asyst oraz zajął trzecie miejsce w liczbie podań w pole karne oraz wartości oczekiwanych asyst (xA).
🇩🇪 Florian Wirtz vs Top 5 League Midfielders
— DataMB (@DataMB_) June 11, 2025
🥇 Assists — 1st
🥇 Key passes — 1st
🥇 NPG+A — 1st
🥇 Progressive carries — 1st
🥇 Successful dribbles — 1st
🥇 Attacking actions — 1st
🥈 Expected goals — 2nd
🥈 xG + xA — 2nd
🥈 Offensive duels won — 2nd
👉… pic.twitter.com/1yXUIYo19a
Dla Arne Slota priorytetem w kontekście Floriana Wirtza powinno być zapewnienie mu jak największej liczby podań między linie, aby miał warunki do eksponowania swojego talentu. Do tego potrzeba oczywiście piłkarzy, którzy potrafią zagrać podanie przeszywające formację pomocy przeciwnika. Odejściem Trenta Alexandra-Arnolda The Reds stracili najlepszego zawodnika w tym elemencie, ale nadal mają narzędzia, aby były gracz Bayeru Leverkusen miał wystarczająco wiele okazji do wykazania się. Ryan Gravenberch, Alexis Mac Allister, Virgil van Dijk oraz Ibrahima Konate to zawodnicy potrafiący zagrywać tego typu podania.
Florian Wirtz to nie tylko zawodnik od małych przestrzeni
Choć dotychczas opisywane atuty są wizytówką Wirtza to ograniczanie go wyłącznie do nich byłoby dużym błędem. 23-latek nie jest piłkarzem tylko od gry na małej przestrzeni i kreowania sytuacji w ten sposób. Jego heatmapy z ostatnich sezonów w Bayerze Leverkusen pod wodzą Xabiego Alonso wskazują, że Wirtz porusza się po całej szerokości boiska. To dlatego, że grał na różnych pozycjach, co świadczy o dużej wszechstronności piłkarza. Najwięcej kontaktów z piłką wcale nie zaliczał w półprzestrzeni, a na lewym skrzydle w przedostatniej 1/6 boiska (dzieląc boisko na pięć pasów pionowych i sześć poziomych). Reprezentant Niemiec również jest efektywny w sytuacjach, gdy otrzymuje piłkę przy linii bocznej, poza blokiem przeciwnika. Dysponuje bardzo dobrym dośrodkowaniem, potrafi stworzyć przewagę poprzez drybling oraz wprowadzić kolegę w pole karne dokładnym podaniem w tempo.
Florian Wirtz – All Key Passes 24/25pic.twitter.com/kyeJ148L4E
— 💢 (@R5Ibrahim) June 11, 2025
Florian Wirtz nie jest też graczem tylko od ataku pozycyjnego. Mimo słabych warunków fizycznych dysponuje wystarczającą szybkością i nie powinien być hamulcowym Liverpoolu w szybkich atakach – które są bardzo ważnym elementem strategii Arne Slota – ponieważ potrafi zdobywać przestrzeń prowadzeniem piłki.
O jego wszechstronności świadczą statysytki z minionego sezonu Bundesligi na tle graczy Bayeru Leverkusen:
- Najwięcej asyst
- Najwyższy współczynnik oczekiwanych asyst (xA)
- Najwięcej podań w pole karne
- Najwięcej „through balls”
- Najwięcej akcji kreujących strzały
- Najwięcej akcji kreujących gole
- Druga najwyższa liczba kluczowych podań
- Najwięcej udanych dryblingów
- Najwięcej rajdów z piłką w tercję ataku
- Najwięcej rajdów z piłką w pole karne
Wirtz tworzy zagrożenie nie tylko poprzez podania, ale również poprzez drybling oraz prowadzenie piłki. Zastrzeżeniem, które można do niego mieć – mimo że strzela dość sporo goli – to brakuje mu umiejętności odnajdywania się w dogodnych sytuacjach. Średnia wartość goli oczekiwanych (xG) z jednego strzału 23-latka z gry w minionym sezonie Bundesligi wynosiła 0,08 xG, co jest trzynastym wynikiem w całym zespole. Średnia odległość od bramki uderzenia to 18 metrów. Te liczby są dość zastanawiające jak na zawodnika grającego blisko pola karnego rywala. Jeśli na Anfield się to nie zmieni, Liverpool nadal może być za bardzo uzależniony od goli Mohameda Salaha.
Jaka pozycja? Trzy warianty
Tematem bardzo często poruszanym w kontekście przenosin Floriana Wirtza do Liverpoolu jest pozycja na jakiej będzie grał. W systemie Arne Slota nie ma roli idealnej dla 23-latka, ale jest kilka potencjalnych pozycji, na których przy odpowiednich roszadach taktycznych powinien uwidocznić swój potencjał:
- Ofensywny pomocnik w ustawieniu 4-2-3-1 – Wirtz operując jako „10-tka” zajmie miejsce Dominika Szoboszlaia, ale jego charakterysytka sprawi, że Liverpool będzie grał w inny sposób. To najbardziej naturalna pozycja dla Wirtza, ale minusem takiego rozwiązania jest rozbicie tercetu pomocników, który w poprzednim sezonie uzupełniał się znakomicie.
- Fałszywa „9-tka” w ustawieniu 4-2-4 – najsłabiej obsadzoną pozycją w Liverpoolu jest „9-tka”, więc Wirtz może uzupełnić tą lukę. W poprzednim sezonie Liverpool często grał bez nominalnego napastnika. Wówczas system The Reds wyglądała tak, jakby grali dwoma ofensywnymi pomocnikami jako najwyżej ustawieni gracze w środku boiska. Florian Wirtz w takiej roli powinien się odnaleźć.
- Fałszywa „9-tka” w ustawieniu 4-3-3 – nowe ustawienie ze względu na zmianę charakterystyki bocznych obrońców. Jeśli oni (Frimpong i Robertson/Kerkez) będą trzymać szerokość w atakach pozycyjnych, a skrzydłowi (Salah i Gakpo) schodzić bliżej środka to trójka pomocników musi grać głęboko (Szoboszlai poradzi sobie w takiej roli, a jego zasięg podań z głębi pola zrekompensuje po części odejście Trenta).
- Lewoskrzydłowy w ustawieniu 4-2-3-1 lub 4-3-3 – Liverpoolowi brakuje również trochę jakości na lewym skrzydle, dlatego to kolejna możliwość ustawienia Wirtza. Niemiec w takim układzie będzie najczęściej schodził blisko środka, operował w półprzestrzeni i tworzył korytarz dla lewego obrońcy (Milosa Kerkeza?). W ten sposób można też wykorzystać atuty Wirtza w dryblingu czy dośrodkowaniach, co byłoby trudniejsze przy w/w rozwiązaniach.
Wracając na koniec do początku tekstu, w którym zaznaczaliśmy, że Arne Slot stara się tak ustawić zespół, aby korzystać z atutów najlepszych zawodników uważamy, że sprowadzenie Floriana Wirtza (a wcześniej także Jeremiego Frimponga) to próba zmaksymalizowania potencjału Mo Salaha. Holender daje mu możliwość gry bliżej światła bramki przeciwnika, a Niemiec zapewni odpowiedni serwis grając między liniami i szukając podań do Egipcjanina.
Podsumowując, Florian Wirtz może odmienić ofensywę Liverpoolu
Zespół Arne Slota powinien stać się jeszcze bardziej zabójczy grając przeciwko nisko ustawionym defensywom, ponieważ nowy nabytek The Reds to najlepszy piłkarz na świecie w grze pomiędzy formacją pomocy, a obrony rywala. Perfekcyjnie odnajduje się w strefie, z której Liverpool dotychczas nie korzystał wystarczająco często. Wirtz wzmocni zespół także w innych fazach gry i powinien zdjąć odpowiedzialność z Mohameda Salaha za kreowanie sytuacji. Jeśli chodzi o gole – przyjście 23-latka jeszcze zwiększa potencjał Egipcjanina w tym aspekcie. Kwota 100 + 16 mln funtów, jaką zdecydował się zapłacić Liverpool jest astronomiczna, natomiast istnieje wiele przesłanek, że Florian Wirtz jest wart takich pieniędzy.